Kontrowersje wokół konkursu skoków w Planicy. Czy Piotr Żyła zasłużył na medal? "Parodia skoków narciarskich"
Piotr Żyła w wielkim stylu wywalczył złoty medal mistrzostw świata w skokach narciarskich. Polak dokonał niemożliwego, bowiem chociaż po pierwszej serii zajmował daleką, trzynastą pozycję, swoim skokiem w kolejnej serii nie dość, że zapewnił sobie zwycięstwo, to jeszcze ustanowił nowy rekord skoczni! Nie obyło się przy tym jednak bez kontrowersji. Niektórzy zwycięstwo polskiego skoczka nazywają "skandalem". Co zdarzyło się podczas konkursu?
Piotr Żyła po raz kolejny okazał się lepszy od swoich rywali i zdobył złoty medal mistrzostw świata w skokach narciarskich w Planicy, tym samym broniąc tytułu wywalczonego w poprzednim sezonie. Na zwycięstwo partnera żywiołowo zareagowała jego dziewczyna - Marcelina Ziętek, która nie kryła emocji i swoją radością podzieliła się publikując relację w mediach społecznościowych.
"Ale jestem dumna Kochanie" - napisała wyraźnie wzruszona całą sytuacją Marcelina.
Pomimo olbrzymiej radości samego zawodnika oraz polskich kibiców, nie wszystkim spodobało się to, że to właśnie Polak sięgnął po złoty medal. Wszystko przez... warunki pogodowe, które panowały tego dnia w Planicy.
Po pierwszej serii konkursu mistrzostw świata, który odbył się w ubiegłą sobotę, 25 lutego na skoczni w Planicy, na prowadzeniu był Austriak Stefan Kraft przed dwoma Niemcami: Andreasem Wllingerem oraz Karlem Geigerem. O ile jednak niemieccy skoczkowie obronili swoje pozycje i ostatecznie udało im się zdobyć medale, to Kraft niestety wylądował poza podium.
Najlepszy ponownie okazał się Polak. Pomimo tego, że Piotr Żyła zakończył pierwszą serię dopiero na trzynastym miejscu i wydawało się, że nie będzie w stanie obronić tytułu wywalczonego w poprzednim roku, w drugiej serii dopisało mu szczęście i w efekcie konkurs zakończył zajmując pierwsze miejsce. 36-latek pobił rywali lądując na 105 metrze i tym samym ustanowił nowy rekord skoczni.
Sędziowie przez chwilę wahali się czy nie powinni obniżyć belki startowej. Na szczęście dla naszych kibiców tak się nie stało, jednak niektórzy nie są już tak mocno przekonani o słuszności tej decyzji.
"Jury wzięło pod uwagę, jaki zawodnik osiągnął taką odległość i jakie warunki wietrzne panowały podczas skoku Piotra Żyły. Po przeanalizowaniu tych informacji postanowili kontynuować zawody z tej samej belki i to było prawidłowe rozwiązanie - tłumaczył w rozmowie z redakcją WP Sportowe Fakty Sandro Pertile,
Innego zdania był norweski skoczek Halvor Egner Granerud - jeden z faworytów konkursu. Lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zajął ostatecznie dopiero 11. miejsce. W związku z tym nie szczędził gorzkich słów pod adresem organizatorów:
"To parodia skoków narciarskich. Naprawdę szkoda, że takie rzeczy przydarzają się na mistrzostwach świata" - ocenił.
"To było niesprawiedliwe. Piotr Żyła miał więcej odliczonych punktów, więc nie ma kalkulacji" - mówili słoweńscy skoczkowie narciarscy - Timi Zajc oraz Lovro Kos.
Niestety, to wszystko wpisane jest w rywalizację odbywającą się w tak nieprzewidywalnych warunkach. Sytuację po wybuchu afery wśród skoczków starał się załagodzić sam dyrektor Pucharu Świata:
"Na sobotnią rywalizację wpływ miał też bardzo szybko zmieniający się wiatr. Po pierwszej serii mieliśmy aż 16 skoczków, którzy wciąż liczyli się w walce o medale. To chyba rekord w naszej dyscyplinie. Było bardzo ciasno i wszystko się mogło zdarzyć" - starał się wyjaśnić Sando Pertile.
"W drugiej serii niektórzy zawodnicy mieli korzystniejsze warunki niż inni, ale wielu skoczków znacznie poprawiło swoje wyniki. Konkurs był jednak jednym z najbardziej emocjonujących w ostatnich latach z mniejszymi i większymi niespodziankami. Zawody trzymały w napięciu i miały swoją pozytywną dramaturgię" - powiedział w rozmowie z dziennikarzami serwisu WP Sportowe Fakty.
Czy to rozwieje kontrowersje?
Zobacz też:
Piotr Żyła mistrzem świata! Marcelina Ziętek płacze na Instagramie: "Jestem dumna Kochanie"
Justyna Żyła, była żona Piotra Żyły, wpomina narodziny syna, Jakuba
Piotr Żyła, Adam Małysz i Kamil Stoch zgromadzili niezły majątek! Zarobki skoczków