Reklama
Reklama

Kontynuacja afery wokół Smolastego. Niespodziewanie głos zabrał Zenek Martyniuk

W niedzielę rozpoczęła się afera z udziałem Smolastego. Muzyk spóźnił się na koncert, a niedługo potem przerwał go ze względu na zmęczenie oraz problemy z głosem. 55-letni Zenon Martyniuk postanowił zabrać głos w tej sprawie. Ma dla młodszego kolegi pewną całkiem trafną radę...

Smolasty krytykowany za nieudany występ

W sobotę, 24 sierpnia artysta Smolasty pojawił się na Częstochowa Summer Festival. Niedługo potem ruszył do kolejnego miejsca na swojej muzycznej trasie. Do Nysy dotarł - jak podaje portal Gramrap - z dwugodzinnym opóźnieniem. Cierpliwość zgromadzonej przed sceną publiczności została wystawiona na próbę, a potem było tylko gorzej. 

"Jestem tutaj dla was, naprawdę. Uwierzcie mi" - mówił ze sceny muzyk, ale miał ogromne problemy ze śpiewaniem i utrzymaniem kontaktu z publicznością. Afera od kilku dni nie cichnie, a głos zabierają kolejne gwiazdy. Nawet Zenek Martyniuk postanowił skomentować zamieszanie...

Reklama

Zenek Martyniuk zabrał głos ws. Smolastego

W rozmowie z Pudelkiem król disco-polo nie wstrzymał się przed szczerym komentarzem:

"Najbardziej komfortową sytuacją dla artysty jest jeden koncert dziennie, ale wiadomo, są takie dni, że trzeba zagrać dwa razy. Co wtedy robię? Miód i tabletki na gardło. Kroplówki? W jakim celu? Żeby mieć więcej witamin? Nie, nie... Nic z tych rzeczy. Muszę dbać jedynie o swój głos. Kiedy byłem młodszy, czyli jakieś dwadzieścia lat temu, oczywiście zdarzało się, że grałem kilka razy dziennie. Nie potrzebowałem jednak żadnych wspomagaczy. Były zakontraktowane koncerty, więc jechaliśmy i graliśmy. Na tym to wszystko polega. Nie wyobrażam sobie sytuacji, by nie wystąpić, gdy fani czekają" - podkreślał.

Nie wszyscy są tego zdania. Głos zabrał Michał Wiśniewski

Co ciekawe, w obronie Smolastego stanął m.in. Michał Wiśniewski. Muzyk zdradził, że bywały okresy, kiedy występował codziennie przez 180 dni.

"To jest oczywiście wina impresariatu, bo oni chcą jak najwięcej zarobić. Nie musisz się na to godzić, ale godzisz się, bo masz wrażenie, że to jest twoje 'pięć minut', co jest bzdurą. Teraz są artyści, jak Sanah czy Dawid Podsiadło, którzy nie muszą grać codziennie, a i tak nie tylko wychodzą na swoje, ale też przedłużają swoje "pięć minut" na kolejne lata" - mówił lider Ich Troje w rozmowie z Plejadą.

Warto przypomnieć, że Smolasty nie pozostał obojętny na niezadowolenie słuchaczy. Ze sceny wyjaśniał, dlaczego nie jest w stanie kontynuować występu:

"Mój menedżer (...) [wpakował - przyp. aut.] mnie w taką trasę koncertową, że mam dwa koncerty dziennie, muszę jeździć po całej Polsce. Nie dajcie się nigdy, bo ktoś chce zarobić i was wydoić, okej? Pamiętajcie o tym" - apelował.

Czytaj też:

Nie cichnie afera wokół Smolastego. "Na jego miejscu bym się starał"

Niewesoło w domu Smolastego. Długo ukrywał związek, a teraz ogłosił to wprost

Romantyczne sceny na koncercie Smolastego. I to, z kim

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Smolasty | Zenon Martyniuk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy