Koroniewska dostała propozycję za 10 tysięcy. Teraz ostrzega innych
Joanna Koroniewska niedawno najadła się strachu. Gwiazda, która chętnie korzysta z social mediów, dostała bowiem wiadomość od tajemniczego adoratora. Mężczyzna bez skrupułów zaproponował jej intratną współpracę wartą 10 tysięcy euro. Aktorka nie mogła uwierzyć w to, co zobaczyła przed oczami. Szybko poszła po rozum do głowy i upubliczniła treść konwersacji. Tak chce przestrzec młode dziewczyny i ich rodziców.
Żona Macieja Dowbora wciąż nie może wyjść z szoku po tym, jaką wiadomość przesłał jej na prywatną skrzynkę w portalu społecznościowym jeden z internautów. Tajemniczy użytkownik, zupełnie nie znając aktorki, zaproponował jej zadziwiającą współpracę. Za towarzystwo gwiazdy był w stanie zapłacić aż 10 tysięcy euro.
"Witaj, piękna dziewczyno, twój profil przykuł mój wzrok i chciałbym, żebyś została moja przyjaciółką. Może jesteś zainteresowana posiadaniem "sponsora" w zamian za 10 tys. euro? Nie chodzi o s**s ani o żadną aktywność związaną z s****m. I nie o związek. Czekam na wiadomość od ciebie" — napisał nieznajomy.
Koroniewska przeraziła się, czytając wiadomość od mężczyzny. Gdy ochłonęła z pierwszego szoku postanowiła działać. Nie zamierzała zostawić tej sprawy bez odpowiedzi. Zdecydowała, że najlepszym rozwiązaniem będzie przestrzeżenie fanów przed strasznym mężczyzną.
"Piszę ten post ku przestrodze. Napisał do mnie pan z prawdziwego profilu z niemoralną propozycją. Bez wstydu, strachu czy poczucia obciachu" - wyjaśniła we wpisie, w którym upubliczniła treść wiadomości.
Joanna zwróciła się również do tych wszystkich, którzy podobnie jak ona starają się chronić swoje dzieci przed niebezpieczeństwami w sieci, by zwracali uwagę na zachowanie i aktywność swoich pociech w sieci, a także uświadamiali je o możliwych oszustwach.
"Czy my rodzice zdajemy sobie sprawę z tego, jak łatwy dostęp do naszych dzieci mają takie typy? Czy rozmawiacie o tym z waszymi dorastającymi dziećmi? Zgłosiłam pana, zablokowałam, ale piszę o tym tutaj, żeby przestrzec was, rodziców przed tego typu sytuacjami" - tłumaczyła w poście.
Jak przyznała, sama zamierza z jeszcze większym dystansem podchodzić do mediów społecznościowych i osób, na które można się tam natknąć: "Okazało się, po raz kolejny, że żyję w trochę innej rzeczywistości. Ale tym bardziej mam oczy szeroko otwarte na tego typu rzeczy, bo jestem mamą. Bo wiem, że taka naiwność może mieć najwyższą cenę".
Koroniewska postanowiła również odnieść się do zastrzeżeń, że pokazuje swoje ciało w sieci, co może zachęcać takie osoby do niemoralnych propozycji. Gwiazda uznała, że nie tylko takie osoby jak ona dostają podobne wiadomości.
"Odpierając ataki, że wciąż pokazuję się tutaj w kostiumie kąpielowym, moja koleżanka nie — w związku z tym na pewno nie o "kuszenie" mężczyzn tutaj chodzi" - podsumowała.
Zobacz też:
Wielka gwiazda spełniła marzenie córki Dowborów. Zaskakujące, co się okazało
Joanna Koroniewska rozlicza się z hejterami. Nie zostawiła na nich suchej nitki
Katarzyna Dowbor na imprezie z synem i synową. To obala wieści o jej zdrowiu