Korwin-Piotrowska jedzie po Janowskim!
Karolina ostro skrytykowała zachowanie Roberta, który zostawił narzeczoną w trudnej sytuacji...
Afera futrzana z udziałem partnerki Janowskiego Monik G. mocno zaszkodziła prowadzącemu "Jaka to melodia". Zaradny prezenter postanowił jak najszybciej odciąć się od chytrej narzeczonej, aby ratować swój wizerunek.
W zeszłym tygodniu Robert wydał specjalne oświadczenie, w którym poinformował, że ze "względu na dobro swoich córek", kończy związek z Moniką.
Taki sposób rozstania i pozostawienia narzeczonej samej sobie bardzo nie spodobał się Karolinie Korwin-Piotrowskiej. Dziennikarka dała temu wyraz w programie Agnieszki Szulim, w którym jasno stwierdziła, że Janowski wybrał karierę, a nie miłość.
"Cyniczne zagranie człowieka, który poza telewizją i tym programem, wiele nie robi i nie jest nikim wielkim. To go trzyma przy życiu, to mu spłaca kredyty i daje mu status gwiazdy. Robert Janowski walczy o życie i to oświadczenie jest tego dowodem. Mnie się to nie podoba, jest słabe, pozbawione jaj i niemęskie" - stwierdziła Karolina.
Zgadzacie się?