Reklama
Reklama

Korwin-Piotrowska usunie sobie piersi?

Prowadząca "Magiel towarzyski" wyznała, że po akcji Angeliny Jolie zamierza poddać się wszystkim badaniom profilaktycznym, które określą procentowo jej prawdopodobieństwo zachorowania na raka...

Karolina wyznała, że w jej rodzinie zdarzyły się przypadki zachorowania na tę chorobę. Nowotwór wykryto m.in. u jej ukochanej mamy, która zmarła kilka lat temu.

Dziennikarka bardzo chwali Angelinę i zwraca uwagę, jak ogromny wydźwięk społeczny miała jej decyzja. Ona sama ma być tego najlepszym przykładem.

"Jest 'Angelina effect", jak na tej okładce 'Time'a'. Nagle się okazuje, że na świecie pełnym wojen i różnych dziwnych historii, mówi się teraz o zdrowiu, nowotworze, o zapobieganiu, jak z tym walczyć i że nie jest to takie nieosiągalne. Mnie też zmarła mama na raka i mam świadomość tego, że mogę być zagrożona i ja się naprawdę zaczęłam zastanawiać, czy by sobie nie zrobić tego badania" - wyznała w programie "Na językach".

Reklama

Miejmy nadzieję, że wyniki będą na tyle dobre, że Karolina nie będzie się musiała posuwać do tak drastycznych metod, jak Angelina.

Trzymamy kciuki!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Angelina Jolie | rak piersi | Karolina Korwin-Piotrowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy