Koszmar kandydatek "Żony dla Polaka". Takie zastały warunki
Show "Żona dla Polaka" znowu zbulwersował widzów. W drugim odcinku kandydatki miały okazję bliżej poznać bohaterów show i ich bliskich. Zobaczyły też jak mieszkają i zostały zakwaterowane w ich domach. Nie wszystkim się spodobało miejsce noclegu.
"Żona dla Polaka" to nowe show randkowe TVP, którego narratorem jest Kacper Kuszewski. Do tej pory telewizja pokazała dwa odcinki programu, w którym mieszkający w Chicago panowie zaprosili do siebie po kilka kandydatek z Polski, by wybrać partnerkę. Przed tygodniem widzowie byli zniesmaczeni tym, jak wyglądały spotkania Mariusza z kobietami oraz prezentem, jaki dostał Sebastian. Tym razem nie było lepiej.
W drugim odcinku "Żony dla Polaka" widzowie poznali kandydatki Sebastiana i Łukasza. Jedna z nich od razu po kilku minutach rozmowy z Łukaszem musiała pożegnać się z programem. Do kraju wróciła też kandydatka Mariusza. To nie był koniec niespodzianek.
Mariusz zawiózł swoje kandydatki do małego domu na przedmieściach. Jak zauważyła jedna z nich, lokum nie przedstawiało niczego nadzwyczajnego.
"Typowy dom singla. Wszystkiego brakuje" - podsumowała.
Cztery ubiegające się o serce Mariusza panie dostały o dyspozycji dwa pokoje i wspólną łazienkę. Zaraz na początku doszło też do dość dziwnego incydentu. Daria chciała wziąć prysznic, ale nie mogła zamknąć drzwi od łazienki. Mariusz, chcąc jej pomóc, wszedł do środka i oboje zatrzasnęli się w łazience na dobrych kilkanaście minut.
"Ja nie wiem jak to się stało, że on tam był, że to się nagle zacięło. No życie napisało taki scenariusz." - komentowała całe zajście Joanna, która byłą zaskoczona, ty co działo się z jej koleżanką.
Kandydatki Łukasza musiały zmieścić się w jednym dość małym pokoju na dwóch piętrowych łóżkach. Trzy kandydatki Sebastiana miały do dyspozycji o wiele większą powierzchnię, ale tu też były minusy. Sebastian mieszka z ojcem w dość dużym, typowym amerykańskim domu. Dla swoich gości przygotował... piwnicę. Pomieszczenie było ogromne z dużym salonem telewizyjnym, w którym mieścił się też stół do ping-ponga. Ojciec Sebastiana zadbał o to by kandydatki jego syna miały też w pobliżu zaopatrzoną po brzegi lodówkę.
Niestety pomieszczenie było dość ciemne, gdyż w piwnicy nie było okien.
W najlepszej sytuacji znalazł się kandydatki Mateusza. Strażak mieszka z rodzicami i siostrą w domu z ogromnym ogrodem. Mężczyzna, chcąc zapewnić dziewczynom, które do niego przyjechały, jak największy komfort, wynajął dla nich luksusowy kamper, który stanął za domem.
"Miejsce, w którym śpimy, wygląda super, jak z amerykańskich filmów. Jeszcze nigdy nie byłam tak podekscytowana, totalna Ameryka w 100 proc., jestem zachwycona" - ekscytowała się jedna z kandydatek Mateusza.
Zobacz też:
Odrzucił miss. Kim są pozostałe kandydatki, które rywalizują o serce Mateusza z "Żony dla Polaka"?
Łukasz z "Żony dla Polaka" ma prosty plan. Właśnie go wyjawił