Kourtney Kardashian łapana za pupę przez Travisa Barkera. Przesada?
Kourtney Kardashian (42 l.) od kilku tygodni robi wszystko, by przekonać świat o swojej wielkiej miłości do nowego chłopaka, Travisa Barkera. Wydaje się też, że ma także drugi cel - udowodnienie, że nie jest "najnudniejszą" Kardashianką, jak kiedyś określiła ją siostra.
Perypetie sercowe rodziny Kradashianów dominują w amerykańskim show-biznesie już od 2007 roku, kiedy to wyemitowano pierwszy odcinek reality-show "Z kamerą u Kardashianów". Przez 20 sezonów wszyscy członkowie rodziny, którzy wzięli śluby, zdążyli się rozwieść - niektórzy, jak Kim Kardashian, nawet kilka razy. Kourtney Kardashian przez bardziej "rozrywkowe" siostry była określana mianem nudziary, bo zamiast skupiać się na ekspansji show-biznesu, zajmowała się głównie życiem rodzinnymi i wychowywanie swojej trójki dzieci. To zmieniło się, gdy po wielu wzlotach i upadkach postanowiła ostatecznie rozstać się na dobre z ojcem swoich pociech, Scottem Disickiem.
Kourtney wpadła wtedy w wir imprez, zaczęła zamieszczać w sieci coraz odważniejsze zdjęcia, była też łączona przez prasę z kilkoma przystojniakami. Jednak dopiero najnowszy związek naprawdę rozgrzał media do czerwoności...
Kourtney Kardashian wreszcie przebiła sławą i ilością publikacji swoje siostry, gdy związała się z... Travisem Barkerem, "niegrzecznym chłopcem" z zespołu Blink-182. Wytatuowany od stóp do głów rockman na pierwszy rzut oka średnio pasuje do Kardashianki, ale okazuje się, że jednak znajdują wspólny język. Odkąd ich związek wyszedł na jaw, są na ustach wszystkich i publikują coraz więcej, coraz odważniejszych ujęć ze swojego życia. Ale teraz to już chyba przesadzili!
Stateczna mama, kura domowa i nudziara? Nic z tych rzeczy. Kiedy Kourtney Kardashian postanowiła pokazać światu swoje nowe oblicze, chyba świat nie był na to gotowy... Trzymanie za ręce? to przeżytek. Kardashianka i Travis Barker wrzucili fotkę, na której on trzyma ją całą w powietrzu, a rękę na jej pupie. Celebrytka ma tak skąpe bikini, że w zasadzie równie dobrze mogłaby być nago, bo i tak niemal nic nie zakrywa. A wszystko to w scenerii pustyni.
Wyszło romantycznie?
