Kowalczyk wczesnym rankiem nadała pilny komunikat. Ważne doniesienia w dniu urodzin zmarłego męża
Justyna Kowalczyk pielęgnuje w swoim sercu pamięć o zmarłym mężu Kacprze Tekielim. Sportsmenka oczywiście nie zapomniała o okrągłych urodzinach ukochanego małżonka, który gdyby żył, to 23 listopada skończyłby 40 lat. Nasza mistrzyni olimpijska wczesnym rankiem opublikowała ważne nagranie w swoich mediach społecznościowych.
Justyna Kowalczyk to z pewnością jedna z najwybitniejszych polskich sportsmenek w historii. W biegach narciarskich zdobyła wszystko, co było do zdobycia. Ma na swoim koncie mistrzostwo olimpijskie oraz medale igrzysk, wygrała Puchar Świata, cykl Tour de Ski, wielokrotnie była także mistrzynią świata. Teraz pani Justyna jest już na sportowej emeryturze, skupia się na wychowaniu 3-letniego syna Hugo, ale co pewien czas startuje jeszcze w amatorskich zawodach.
Niestety życie boleśnie doświadczyło Justynę Kowalczyk. W maju minął rok, odkąd mąż naszej mistrzyni Kacper Tekieli zginął tragicznie w szwajcarskich górach. Gdy pani Justyna owdowiała, obiecała sobie żyć pełnią życia, bo właśnie tego nauczył ją ukochany mąż.
"Kacper założył w mojej głowie i sercu mocne stanowisko. Odpadłam z kretesem. Wszystkie przeloty wyrwałam, pokiereszowałam się strasznie, ale stanowisko trzyma. I wytrzyma lawinę smutku. Złapiemy z Hugotkiem łopatki i to lawinisko odgruzujemy. Będziemy żyć, jak nauczył nas Kacper. Pełnią. Będziemy zwiedzać świat i zdobywać szczyty. Będziemy na każdą minutę zachłanni jak on" - mówiła we wzruszającej przemowie, którą wygłosiła podczas pogrzebu męża.
Dokładnie dziś, 23 listopada Kacper Tekieli skończyłby 40 lat. Justyna Kowalczyk oczywiście nie zapomniała o urodzinach zmarłego męża. Z tej okazji nasza mistrzyni olimpijska wczesnym rankiem opublikowała na swoim Facebooku ważne nagranie.
Jest to wideo z marca 1987 r., w którym Christophe Profit dokonuje zimowego wejścia na trzy wielkie północne szczyty Alp: Grandes Jorasses, Eiger i Matterhorn.
"Mój Mąż obchodziłby dzisiaj 40ste urodziny. Z tej okazji udostępniłam Wam Jego ulubiony film wspinaczkowy. PS. Klienci, którzy o późnej porze przychodzili do Nowa Prowincja , na pewno skojarzą" - napisała poruszona Justyna Kowalczyk w mediach społecznościowych.
Kowalczyk zdecydowała się na wyłączenie komentarzy pod postem.
Zobacz też:
1,5 roku po śmierci męża Justyna Kowalczyk nadała wzruszający komunikat
Kowalczyk powiedziała to pierwszy raz od czasu śmierci męża. Jest tak, jak ludzie myśleli