Kozidrak wkręca córkę do show-biznesu
Kasia Pietras na każdym kroku podkreśla, że nie chce zrobić kariery dzięki sławnej matce. Fakty świadczą o czymś zupełnie przeciwnym...
26-letnia Kasia zdecydowała się na pozostanie przy nazwisku ojca - i to jedyny fakt, jaki może świadczyć o jej pragnieniu samodzielnej pracy nad karierą.
Pietras jest wokalistką w zespole Kashmir. W 2003 roku na rynku pojawiła się pierwsza płyta grupy, nad produkcją której, jak pisze magazyn "Rewia", pieczę sprawowali rodzice Kasi - Beata Kozidrak i Andrzej Pietras. Teraz wspólnie pracują nad drugim albumem.
Ostatnio Kasia występuje, jak za dawnych czasów, w chórkach u mamy. Kashmir wyruszył także z zespołem Bajm we wspólną trasę koncertową "Mistrzowskie Lato z Radiem". Gra jako support.
"To zamknięty rodzinny układ" - zdradził znajomy zespołu w rozmowie z pismem.
Tymczasem Pietras we wszystkich wywiadach podkreśla, że nie chce być kojarzona z mamą. Denerwują ją wszelkie porównania:
"Mam inną barwę głosu niż mama, bardziej ciemną i chropowatą. Śpiewam zupełnie inny typ muzyki, ostry, rockowy. Nie chcę kopiować mamy. Chcę iść własną ścieżką, wypracować swój własny styl. Nie chcę być łączona z twórczością Bajmu" - "Rewia" przytacza słowa piosenkarki sprzed kilku lat.
Ciekawe, czy te słowa to hipokryzja, czy zwykła bezmyślność.