Reklama
Reklama

Kożuchowska przytyła 24 kilogramy. Tak leki podziałały na jej organizm

Małgorzata Kożuchowska od zawsze mogła poszczycić się szczupłą sylwetką, którą zresztą doskonale eksponowała pod opiętymi ubraniami. Przyszedł jednak moment w jej życiu kilka lat temu, kiedy przytyła 24 kilogramy, i z czym nie czuła się dobrze. W najnowszym wywiadzie wróciła do tej kwestii i wyjawiła powody przytycia.

Kożuchowska przybrała 24 kilogramy w ciąży

Małgorzata Kożuchowska skończyła 52 lata, jednak często słyszy, że wygląda na zdecydowanie co najmniej dziesięć mniej. Nic dziwnego - aktorka dba o swoją urodę, zawsze nosi nienaganną fryzurę, staranny makijaż, a jej ubrania są idealnie skrojone. Jest nawet uznawana za ikonę stylu.

W jej życiu pojawił się jednak okres, w którym nie czuła się dobrze w swoim ciele. W najnowszym wywiadzie przyznała, że w ciąży przytyła 24 kilogramy, które później trudno jej było zrzucić. Wpływ na jej wagę miały także leki.

Reklama

"Miałam to szczęście, że dostałam dobre geny po rodzicach i do pewnego momentu nie musiałam wkładać dużo wysiłku, żeby zachować figurę i prostu czuć się dobrze w swoim ciele. To się zmieniło w ciąży - przez cały czas byłam opuchnięta, na lekach, przytyłam 24 kilogramy. To dużo, więc sporo czasu zajęło mi, żeby się ich pozbyć" - wyznała w rozmowie z PAP Life.

Jak Małgorzata Kożuchowska poradziła sobie z dodatkowymi kilogramami?

Kożuchowska, która wróciła do pracy, a konkretnie na plan "Rodzinki.pl" już po trzech miesiącach od porodu, jak sama przyznaje, miała związane ręce jeśli chodzi o możliwości zrzucenia dodatkowych kilogramów. Nie mogła przejść bowiem na żadną restrykcyjną dietę z racji karmienia synka, a na ćwiczenia zwyczajnie nie miała czasu z racji jednoczesnej opieki nad maluchem i pracy.

Co więc zrobiła? Pomimo iż nie czuła się dobrze w swoim ciele, zaakceptowała fakt, jak wygląda i... po prostu dała sobie czas.

"Było to trudne, ale zdawałam sobie sprawę, że tu pomoże mi tylko czas, że po prostu mój organizm musi przez to przejść i w pewnym momencie wróci do normy. Rzeczywiście, po roku, półtora tak się stało" - powiedziała w rozmowie z PAP Life.

Dodała, że tak naprawdę dopiero po przekroczeniu pięćdziesiątki poczuła, że chce się konkretnie wziąć za siebie. "Zaczęłam regularne treningi. Ale ciało to nie wszystko. Wewnętrznie też się zmieniłam" - wyznała.

Zobacz też:

Wyczekany syn Kożuchowskiej skończył 9 lat. Impreza urodzinowa niczym wesele

Małgorzata Kożuchowska ma dwa życiowe priorytety. Mówi o nich prosto z serca [POMPONIK EXCLUSIVE]

Pilne wieści z domu Kożuchowskiej. Potężna afera, a teraz taki nagły zwrot akcji

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Małgorzata Kożuchowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy