Kraśko przyłapany u konkurencji
Plotki o tym, iż dziennikarz TVP prowadzi rozmowy z konkurencyjnym TVN-em nabierają ciała. Kraśko przyłapany został wczoraj wczesnym popołudniem pod budynkiem TVN Warszawa.
Prezenter "Wiadomości" zaprzecza jednak, że rozmowy dotyczyły transferu do stacji Waltera.
"Tak, byłem tam przez chwilę. Ale to zupełny zbieg okoliczności" - mówi w rozmowie z "Faktem".
"Mam tam wielu znajomych i spotkanie było czysto towarzyskie" - dodaje.
Przypomnijmy: dziennikarz jest skonfliktowany z władzami telewizji publicznej. 23 marca odmówił poprowadzenia głównego wydania serwisu informacyjnego i poszedł na zwolnienie chorobowe.
