Kraśko wyleci z TVP?
Na korytarzach telewizji publicznej mówi się, że po Hannie Lis następną osobą do zwolnienia jest Piotr Kraśko. Władze TVP wiedzą, że dziennikarz także należy do "niepokornych" pracowników.
Plotkom i domysłom na korytarzach TVP nie ma końca. Mówi się, że najbardziej prawdopodobnym kandydatem do odstrzału po głośnym zwolnieniu Hanny Lis jest Piotr Kraśko (38 l.).
Według informatora "Super Expressu", władze Telewizji Polskiej wiedzą, że Kraśko, podobnie jak Lis, zbuntuje się, jeśli będzie musiał przeczytać na wizji dopisane bez jego wiedzy informacje. Nie chciał także przeprowadzić wywiadu z Irlandczykiem Declanem Ganleyem, przeciwnikiem Unii Europejskiej. Dlatego jego posada jest zagrożona.
Kraśko nie chce komentować tych spekulacji.
Wielu pracowników telewizji po wydarzeniach z Hanną Lis przygotowało ze swoimi prawnikami wypowiedzenia, które złożą w razie konfliktu z władzami. Zerwanie kontraktów, zwłaszcza gwiazdorskich, wiąże się jednak z dużymi obciążeniami finansowymi, dlatego na razie czekają na rozwój wydarzeń.