Krawczyk o Chyrze: Sam powinien sobie pomóc
Imprezowy styl życia Andrzeja Chyry (45 l.) matwi znanego piosenkarza, Krzysztofa Krawczyka (63 l.). Artysta tak przejął się postępowaniem aktora, że zasugerował mu, aby podjął leczenie...
Kilka dni temu foroteporterzy przyłapali (po raz kolejny) Andrzeja Chyrę słaniającego się na nogach. Krótko po wyjściu z imprezy inaugurującej festiwal filmowy w Gdyni aktor wybrał towarzystwo dwóch młodych pań, które troskliwie się nim zaopiekowały - wsadziły do swojego samochodu i zawiozły "w nieznanym kierunku".
Zachowaniem aktora zaniepokojony jest Krzysztof Krawczyk, który wielokrotnie na łamach tabloidów opowiadał o swoim uzależnieniu od alkoholu.
Piosenkarz przestrzega Chyrę przed skutkami nadużywania ognistych trunków:
"Ten człowiek ma talent, który dostał od Boga. Więc niech uszanuje ten dar i nie marnuje talentu, bo brama do nieba może zamknąć się dla niego na zawsze" - mówi na łamach "Super Expressu".
Według Krawczyka, granica między przyjemnością i nałogiem jest bardzo cienka. Andrzejowi Chyrze radzi, by zgłosił się na odwyk:
"Nikt inny mu nie pomoże, on sam powinien sobie pomóc".
Zobacz również: Krawczyk ćpał i pił