Król Karol III i Camilla wybrali się w podróż do Włoch. Wszyscy zwracali uwagę tylko na jedno
Karol III i jego żona Camilla Parker Bowles świętowali ostatnio kolejną rocznicę swojego ślubu. Porcelanowe gody zbiegły się z ich wizytą we Włoszech. Nic dziwnego, że arystokratka chciała skorzystać z nadarzającej się okazji i zaprezentować swoje najbardziej imponujące stroje. Szybko okazało się, że uwagę przyciągnęły jednak nie jej barwne suknie, ale... oszałamiająco cenna biżuteria.
Pomimo problemów zdrowotnych król Karol III nie rezygnuje z aktywności zawodowej i regularnie bierze udział w oficjalnych podróżach i międzynarodowych wizytach. Brytyjczycy na chwilę wstrzymali oddech, gdy pod koniec marca Pałac Buckingham ogłosił, że monarcha musi na pewien czas wrócić do szpitala.
Chociaż przedstawiciele royalsów zapewniali opinię publiczną, że hospitalizacja związana jest jedynie z rutynową konsultacją, dziennikarze nie są do końca przekonani o dobrej formie władcy Zjednoczonego Królestwa.
Po wyjściu ze szpitala 76-latek wraz z żoną Camillą Parker Bowles udał się w kolejną podróż. Tym razem królewska para odwiedziła Włochy. Czterodniowy pobyt royalsów wywołał wśród mieszkańców spore poruszenie, a dziennikarze największych telewizji nie opuszczali gości nawet na krok.
Szczególną uwagę przyciągały imponujące stroje wybranki monarchy. Królowa usłyszała wiele komplementów, ale wszyscy zwracali uwagę przede wszystkim na jej biżuterię, która - jak się miało okazać - warta jest niemałą fortunę.
Reporterzy serwisu Daily Express oszacowali, że arystokratka podczas swojej wizyty zaprezentowała na sobie klejnoty o łącznej wartości ponad dziewięciu milionów funtów.
W trakcie swojego pobytu we Włoszech małżonkowie świętowali kolejną rocznicę slubu - była to znakomita okazja do oficjalnej sesji zdjęciowej, na której Camilla zaprezentowała broszkę przypominającą kwiaty z jej ślubnego bukietu.
Przypinka ma być warta około 10 tysięcy funtów.
Jednak najbardziej oszałamiającą ozdobę Camilla miała na sobie podczas spotkania z prezydentem kraju. To właśnie wtedy pokazała się w broszce, którą książę Albert podarował w 1840 r. królowej Wiktorii.
40-karatowy szafir otoczony 12 diamentami jest wart aż 8 milionów funtów - co daje w przeliczeniu niemal 40 milionów złotych.
Trudno się dziwić, że wszyscy obserwujący wizytę skupiali się przede wszystkim na cennej biżuterii królowej Camilli.
Zobacz też:
Richard Fitzwilliams twierdzi, że stan zdrowia Karola III jest poważny
Król Karol nie spotkał się z przebywającym w Anglii Harrym
Książę Harry znów w Wielkiej Brytanii. Złożył przed sądem kolejne zeznania
