Reklama
Reklama

Król Karol III ma ogromne problemy. Monarchia rozłazi mu się w rękach

Król Karol III (74 l.) nie cieszy się takim szacunkiem, jak jego mama, królowa Elżbieta II. Nie brakuje opinii, że po jej śmierci antymonarchiści nie mają już żadnego powodu, by nie wychodzić na ulicę, a państwa Commonwealthu, by pozostać we Wspólnocie.

Król Karol III jest najstarszym monarchą w historii Wielkiej Brytanii, który wstąpił na tron. 10 września, w dniu, w którym Rada Akcesyjna ogłosiła go  królem Zjednoczonego Królestwa, miał 73 lata

Karol III nie dorówna Elżbiecie II?

Już w dniu objęcia brytyjskiego tronu nowy król rozczarował Brytyjczyków wyborem imienia. Zdecydował się zostać Karolem III, co automatycznie dało mu miejsce w historii za ściętym Karolem I i jego synem Karolem II, który większość życia spędził na wygnaniu. Trudno o bardziej pechowe wzorce…

Reklama

Kolejną niepopularną decyzją, jaką podjął nowy król, była stanowcza odmowa przeprowadzki do Pałacu Buckingham, który od czasów królowej Wiktorii stanowił oficjalne miejsce zamieszkania i urzędowania brytyjskiego monarchy. Tym samym Karolowi III udało się złamać ponad wiekową tradycję. Następnie, w ramach ambitnego planu odchudzenia królewskiej administracji, pozwalniał większość personelu, a jego żona Camilla zrezygnowała z usług dam dworu. 

Karol, Camilla i pechowe obchody Dnia Wspólnoty Narodów

Być może powinna była zatrzymać przynajmniej jedną, choćby po to, by w dniu ważnych uroczystości wyjrzała przez okno i sprawdziła, czy wieje. Może wtedy Camilla nie musiałaby spędzić połowy obchodów Dnia Wspólnoty Narodów na rozpaczliwych próbach utrzymania w ryzach fruwającej garderoby…

W tym czasie jej mąż miał większe kłopoty na głowie. Przed Opactwem Westminsterskim, gdzie odbywała się msza z okazji Commonwealth Day, zgromadzili się antymonarchiści z bardzo niechętnymi Karolowi transparentami. 

Chociaż książę Harry twierdzi w swojej książce pt. „Ten drugi”, że monarchia kosztuje brytyjskiego podatnika równowartość jednego dużego piwa rocznie, Brytyjczycy zdają się być nieco odmiennego zdania. A w każdym razie niemal co trzeci z nich. Jak szacują brytyjskie służby, po śmierci powszechnie szanowanej i kochanej Elżbiety II liczba przeciwników monarchii wzrosła do 27 proc. 

Karol III traci imperium

Podobnego zdania wydają się być członkowie Wspólnoty Narodów, która do listopada 2021 roku liczyła 15 krajów. Z okazji 55. rocznicy niepodległości Commonwealth opuścił Barbados. W ubiegłym roku ponad połowa mieszkańców Jamajki opowiedziała się za porzuceniem Wspólnoty, a Australia przygotowuje się do referendum w tej sprawie. 

Sytuacja nie jest więc zbyt komfortowa dla Karola III. Pół roku po objęciu tronu rozłazi mu się w rękach zarówno polityka krajowa, jak i zagraniczna, już nawet nie wspominając o relacjach rodzinnych. Może jednak powinien posłuchać antyroyalistów, którzy nawołują do głębszej refleksji na ten temat. Jak wyjaśniają na swoich transparentach:

"Zamiast bezsensownej koronacji potrzebujemy poważnej debaty publicznej". 

Maja rację?

Zobacz też:

Król Karol III nie tego spodziewał się tuż przed koronacją! Czeka go wielkie rozczarowanie

Okrutnie zakpili z królowej Camilli! Mogła tylko robić dobrą minę do złej gry

Koronacja Karola III. Pałac Buckingham ujawnił kolejne szczegóły

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy