Król Karol III sprząta rodzinny bałagan. Nie do wiary, kto mu pomaga
Król Karol III (74 l.) postanowił doprowadzić do pojednania w rodzinie, a przynajmniej sprawić, by na konflikcie Williama i Harry’ego nie ucierpiały jego relacje z wnukami. Zyskał nieoczekiwanego sojusznika w osobie księżnej Kate.
Król Karol III całkowicie polega na synowej jeśli chodzi o prace nad normalizacją relacji w rodzinie Windsorów. Księżna Walii jest ponoć doskonałą dyplomatką, umiejącą działać za kulisami konfliktu jej męża, księcia Williama i jego młodszego brata, księcia Harry’ego.
Jak ujawnia królewski biograf, Robert Jobson, autor książki: „Our King Charles III: The Man and the Monarch Revealed”, która, jak tytuł wskazuje, ma ambicje odkryć prawdę na temat nowego króla i monarchii, Kate robi wszystko, co w jej mocy, by naprawić relacje między zwaśnionymi braćmi.
Oprócz wysiłków zmierzających do zakopania wojennego topora, pomaga teściowi w organizowaniu spotkań z wnukami. Jak zapewnia Jobson w rozmowie z Express US:
"Kate jest jedynym członkiem rodziny, który się do tego nadaje. Nie jestem pewien, jak w tej chwili wygląda i czy w ogóle istnieje jakikolwiek dialog między Williamem a Harrym, ale wiem, że Kate aktywnie działa w tym kierunku. Wykonuje świetną robotę. Warto wiedzieć, że za każdym razem, gdy Karol rozmawia z Archiem czy Lilibet przez telefon czy internet, to jest zasługa Kate. Ale z Williamem i Harrym to dużo trudniejsze. W ogóle nie są skłonni do telefonicznych rozmów. Nadal istnieje ogromny brak zaufania między członkami rodziny, mieszkającymi w Anglii i odłamem mieszkającym w Kalifornii.
Chociaż książę Harry w swojej biograficznej książce określił bratową jako osobę o trudnym charakterze i szorstką w obyciu, królewska biografia, Katie Nicholl przypomina, że kiedyś myślał o nie zupełnie inaczej.
Zanim książę poznał swoją przyszłą żonę, pozostawał w bliskiej komitywie z bratem i bratową, a często zdarzały się sytuacje, że wraz z Kate chichotał i wygłupiał się za plecami nierozumiejącego sytuacji Williama. Jak tłumaczyła Nicholl w „Entertainment Tonight”
"Kate za kulisami usilnie stara się być rozjemcą między Williamem i Harrym. Była głęboko zasmucona konfliktem braci. Nie zapominajmy, że sama była bardzo zaprzyjaźniona z Harrym".
Jak zapewnia zbliżone do Pałacu Buckingham źródło magazynu "Us Weekly", jeśli ktoś miałby sobie poradzić z rodzinnym bałaganem, tylko księżna Walii:
"Kate jest naturalną przywódczynią, ma niesamowitą zdolność bycia opanowaną nawet w najtrudniejszych sytuacjach. Jest przyzwyczajona do tego, że wszyscy patrzą na nią. Jest wsparciem i opoką dla swojego męża w każdej trudnej sytuacji. To od niej William czerpie siły".
Jak twierdzi Jobson, sytuacja miedzy braćmi jest obecnie bardzo napięta:
„Jest całkiem możliwe, że jeden z nich podniesie słuchawkę, żeby wygłosić tyradę, ale kto po drugiej stronie się tym przejmie? To nic nie da. Między Williamem i Harrym jest przepaść, w dużej mierze wynikająca z treści, jakie zawarł w swojej książce. Nie wierzę, by rodzina królewska kiedykolwiek wróciła to tego, co było wcześniej”.
Zobacz też:
Książę Harry nieprzyjemnie potraktował Williama. Aż trudno uwierzyć, jak go "spławił"
Księżna Kate zastąpi króla Karola III? „Byłaby świetnym wzorem”
To się dzieje za zamkniętymi drzwiami. Tak wygląda finał kłótni Williama i Kate?
