Król Karol III wybrał swoich zastępców. Książę Harry oficjalnie poszedł w odstawkę!
Król Karol III (74 l.) nie zdecydował się jednak, jak jeszcze niedawno spekulowały brytyjskie media, na poszerzenie składu Rady Stanu. Poprzestał na dotychczasowych pięciu osobach, jednak nie obyło się bez poważnego przetasowania. W Radzie zabrakło księcia Andrzeja i księcia Harry’ego. Syn nie będzie mógł dłużej zastępować króla. Wniosek w tej sprawie już trafił do Izby Lordów.
Król Karol III objął brytyjski tron zaledwie 2 miesiące temu, jednak zdążył już zaskoczyć Brytyjczyków kilkoma decyzjami. Zamiast Pałacu Buckingham, na swoją oficjalną siedzibę wybrał dotychczasowe miejsce zamieszkania, Clarence House, jego żona zaś zdecydowała, że nie zamierza korzystać z usług dam dworu.
Kolejne zmiany dotyczą składu Rady Stanu. W jej skład wchodzą tradycyjnie najbliżsi monarsze członkowie rodziny królewskiej, pod warunkiem ukończenia 21 lat. Pierwsi radcy stanu zostali ustanowieni w 1911 r., za panowania króla Jerzego V, jednak ich status został uregulowany dopiero w 1937 ustawą o regencji.
Członkowie Rady Stanu są osobami, którym monarcha może delegować królewskie funkcje w takich sytuacjach, jak choroba czy wyjazd zagraniczny. To potocznie mówiąc, jego najbliżsi zastępcy. W ostatnim okresie panowania królowej Elżbiety II, po śmierci księcia Filipa w składzie Rady Stanu pozostali: najstarszy syn, Karol, jego następca, książę William, jego brat książę Harry i młodszy brat Karola, książę Andrzej.
Po wstąpieniu na tron Karola III, do Rady Stanu dołączyła królowa małżonka Camilla i starsza córka księcia Andrzeja księżniczka Beatrycze, obecnie czwarta w kolejce do brytyjskiego tronu.
W międzyczasie w Izbie Lordów pojawiły się wątpliwości dotyczące składu Rady Stanu, a konkretnie obecności w niej skompromitowanego aferą pedofilską i zarzutami o molestowanie księcia Andrzeja oraz księcia Harry’ego, który od niemal trzech lat mieszka poza Wielką Brytanią. Jak zauważył członek Izby Lordów, wicehrabia Stansgate „jeden z nich opuścił życie publiczne, a drugi opuścił kraj”.
Początkowo wydawało się, że nowy król nie zdecyduje się zrobić afrontu bratu ani synowi. Jak się jednak ostatecznie okazało, postanowił być stanowczy. Decyzję o usunięciu z Rady Stanu księcia Andrzeja i księcia Harry’ego można już uznać za oficjalną, bo do Izby Lordów wpłynęło już pismo w tej sprawie.
Nowy monarcha chce wymienić brata i syna na drugiego brata i siostrę. W odczytanym w Izbie Lordów piśmie wyjaśnia, że byłby „najbardziej zadowolony” gdyby w składzie Rady Stanu, obok królowej małżonki, księcia Williama i księżniczki Beatrycze, znaleźli się: najmłodszy syn króla, Edward, hrabia Wessex oraz jedyna siostra księżniczka Anna.
Realizacja planu króla wymaga zmiany w ustawie o regencji, dlatego musi przejść przez parlament. Jak wyjaśnił król, modyfikacja jest niezbędna, by „zapewnić ciągłość działalności publicznej, w sytuacjach, gdy król jest niedostępny, na przykład podczas pełnienia obowiązków służbowych za granicą".
Biorąc pod uwagę opinię, jaką ostatnio cieszą się wśród Brytyjczyków książę Andrzej i książę Harry, nie wydaje się, by brytyjski parlament jakoś szczególnie opierał się pomysłowi nowego króla. Wręcz przeciwnie, wiele wskazuje na to, że będzie chciał jak najszybciej rozwiązać obecną, krępującą wizerunkowo sytuację. A to oznacza, że książę Harry straci jeszcze więcej na swojej pozycji na brytyjskim dworze. Pragnąca tytułów dla swoich dzieci Meghan Markle nie będzie raczej zadowolona.
Zobacz też:
Karol III obchodzi pierwsze urodziny jako król. Nie jest zachwycony...
Król Karol przeżył upokarzające chwile w Yorku. Obrzucono go jajkami. Wykrzykiwano okropne rzeczy!
Król Karol szuka pracownika. Duże wymagania i wysoka pensja