Król Karol jest wściekły na Harry’ego. Przesadził z atakiem na Camillę?
Król Karol (74 l.) jeszcze do niedawna był ponoć gotów pojednać się z młodszym synem. Premiera książki „Spare”, a konkretnie fragmenty poświęcone Camilli rozzłościły go jednak do tego stopnia, że plany dotyczące rodzinnej zgody oddaliły się w mglistą przyszłość.
11 stycznia do księgarń trafiła oryginalna, anglojęzyczna wersja autobiografii księcia Harry’ego „Spare”. W Polsce ukaże się ona w połowie marca pt. „Ten drugi”. Tytuł, zarówno w angielskiej, jak i polskiej wersji językowej, wyraża gorycz księcia Harry’ego z faktu pełnienia roli „zapasowego” następcy tronu, który, gdy stało się jasne, że starszy brat podoła roli przyszłego króla, został pozostawiony sam sobie.
Młodszy syn Diany opisuje w swojej autobiografii swoje poszukiwania drogi życiowej, miotanie się między wizją próżniaczego życia od imprezy do imprezy, które w Wielkiej Brytanii wiedzie wielu młodych potomków arystokratycznych rodzin, a karierą wojskową.
Kiedy jednak odkrył, że szczęście daje mu działalność charytatywna i życie rodzinne u boku ukochanej kobiety, okazało się, że rodzina nie jest w stanie tego zaakceptować. Od tamtej pory Harry nie przestaje publicznie wyrażać rozżalenia z tego powodu.
Spekulacje i plotki wokół książki „Spare” narastały od dawna. Spodziewano się, że znajdą się w niej fragmenty, które nie wzbudzą entuzjazmu królowej małżonki Camilli. Harry ma z nią na pieńku od dawna, a złe emocje nasiliły się po tym, gdy królowa Elżbieta II zmieniła zdanie w sprawie tytułu dla Camilli po tym, gdy książę Karol obejmie tron. W 70. rocznicę koronacji, brytyjska monarchini opublikowała oficjalne oświadczenie, w który wyznała, że jej osobistym życzeniem jest, by po jej śmierci Camilla nosiła tytuł królewski.
Krótko potem powierzyła synowej patronat nad Teatrem Narodowym, odebrany Meghan. Książę Harry podobno ciężko przeżył afront wobec żony, a jeszcze bardziej wobec zmarłej matki.
Zgodnie w przewidywaniami, dał temu wyraz w swojej autobiografii. Napisał, że on i William wręcz błagali ojca, by nie brał ślubu z kobietą, którą widzieli jako, pośrednio, winną tragedii ich matki, księżnej Diany. Dał też do zrozumienia, że swoją pozycję w rodzinie królewskiej Camilla zawdzięcza knuciu i intrygom. Jak napisał w książce:
„Wkrótce po naszych prywatnych spotkaniach, rozpoczęła długoterminowa strategię, obliczoną na uzyskanie statusu małżonki, a z czasem również tytułu królewskiego, jak przypuszczaliśmy, z błogosławieństwem naszego ojca".
Jak dodał Harry w wywiadzie dla CBS, w jego opinii Camilla jest niebezpieczną kobietą, również z powodu swoich powiązań z brytyjskimi mediami, które Harry uważa za sprawców wszystkich swoich nieszczęść.
Król Karol nie zniósł dobrze zarzutów pod adresem żony oraz posądzeń, że kibicował jej intrygom. Jak ujawnia informator „US Weekly”:
"Harry upublicznił tyle upokarzających i szkodliwych stwierdzeń stawiających w bardzo niekorzystnym świetle nie tylko jego, ale także królową małżonkę Camillę, która została w to wszystko wciągnięta. Przekroczył granicę na wiele sposobów, jest tyle skandalicznych komentarzy i rewelacji ze strony Harry'ego, że jego ojciec nie wie nawet, od czego zacząć. Ma nadzieję, że z czasem kurz opadnie i Harry zmieni nastawienie do rodziny. Ale nie zamierza naciskać ani przepraszać".
Wygląda na to, że wyznanie Harry’ego, który na początku stycznia w wywiadzie dla ITV1 wyznał, że marzy o rodzinnym pojednaniu, nie doczeka się na razie pozytywnej odpowiedzi.
Zobacz też:
Książę Harry pragnie upadku monarchii? Ojciec może go za to pozbawić wszystkiego
Król Karol udaje szczęśliwego po wybuchu skandalu z książką Harry'ego. Dobra mina do złej gry?
Książę Harry o relacjach z rodziną królewską: Mogły być dwie książki