Król Karol stawia Harry’emu warunki. Sam już nie wyciągnie do niego ręki
Król Karol (74 l.) uznał, że ma dość zabiegania o pojednanie z młodszym synem. Jak twierdzi królewski ekspert, autor książki „Prince Harry: The Inside Story” uznał, że jednak ma prawo mieć do niego żal. Od tej pory Harry będzie musiał naprawdę się starać, by naprawić relacje z bliskimi.
Król Karol III do tej pory sprawiał wrażenie otwartego na pojednanie z młodszym synem, księciem Harrym, jednak trudno powiedzieć, czy nie ograniczało się to do deklaracji.
Brytyjscy eksperci ds. rodziny królewskiej chętnie podkreślają wielkie serce monarchy i jego nieograniczoną wręcz cierpliwość wobec rodzinnej czarnej owcy, jednak faktem jest, że nie znalazł dla syna nawet sekundy przed ani po swojej koronacji.
Co do tego, czy książę Harry otrzymał zaproszenie do Balmoral na rodzinne spotkanie w pierwszą rocznicę śmierci królowej Elżbiety II, zdania są podzielone. W każdym razie skończyło się na tym, że samotnie odwiedził grób babci w Windsorze.
Królewski ekspert Duncan Larcombe, autor książki „Prince Harry: The Inside Story” jest zdania, że zaproszenie zostało wystosowane, lecz książę Harry je odrzucił. W rozmowie z „The Sun” przekonuje, że tym sposobem młodszy syn brytyjskiego monarchy zraził do siebie rodzinę, a zwłaszcza ojca:
"Harry wypowiedział kilka głęboko raniących opinii na temat Camilli, a mimo to król nadal utrzymywał kontakt ze swoim synem, choć nie bezpośrednio. To naprawdę niezwykłe, ponieważ po swojej koronacji Karol wprost powiedział, że kocha Harry'ego i Meghan, co zostało uznane za gałązką oliwną, a Harry złamał ją na pół, a następnie zaczął okładać nią ojca"
Zdaniem królewskiego eksperta Harry od tej pory będzie musiał dużo bardziej się starać, by ugłaskać urażonego tatę. Po tym, co nawygadywał w filmie dokumentalnym Netfliksa i nawypisywał w swojej autobiografii „ Ten drugi”, nie może już liczyć na specjalne traktowanie tylko ze względu na więzy krwi. Jak przekonuje Larcombe:
„Wygląda na to, że podejście króla Karola do Harry'ego już się znormalizowało i obecnie obowiązuje zasada: „jeśli chcesz się ze mną spotkać, musisz umówić się na spotkanie”. Harry będzie musiał przejść procedurę ustalania daty i okoliczności z urzędnikami ojca, jak każda inna osoba, która zabiega o spotkanie z monarchą. To dla niego ogromny afront, ale sądzę, że w ten subtelny sposób król karze swojego syna”.
Jeszcze gorzej wyglądają relacje księcia Harry’ego z bratem, księciem Williamem. Między nimi, jak uważa królewski ekspert „linia komunikacyjna została całkowicie zerwana”.
Jak sugeruje Larcombe, William byłby gotów nawet przełknąć pomówienia pod swoim adresem, natomiast nie daruje bratu i bratowej publicznych ataków na Kate.
Chodzi nie tylko o wyrażony w książce „Ten drugi” zarzut, jakoby to właśnie ona namówiła Harry’ego na szokujące przebranie z okazji Halloween w 2005 roku, lecz również o wypowiedź Meghan, która padła w wywiadzie, który z książęcą parą przeprowadziła Oprah Winfrey.
W wyemitowanej 7 marca 2021 roku rozmowie Meghan poruszyła między innymi kwestię kłótni z bratową, krygując się przed kamerą i zapewniając w trakcie wywiadu, że "w żaden sposób nie chce zdyskredytować Kate", więc nie będzie wdawać się w szczegóły. Po czym, oczywiście, się wdała.
Jak ujawniła, dyskusja na temat o sukienek dla dziewczynek sypiących kwiatki, która odbyła się na kilka dni przed ceremonią ślubną Meghan, doprowadziła ją do łez. Jak ujawniła, krótko później otrzymała od Kate kwiaty i liścik z przeprosinami, więc uważa sprawę za załatwioną. Okazało się, że jednak nie… Jak twierdzi królewski ekspert:
„William był głęboko zraniony oskarżeniami pod adresem Kate oraz tym, jak Harry i Meghan celowo próbowali zszargać dobre imię jego żony dla własnych korzyści wciągną. Nie rozumiem, w jaki sposób miałby to nagle przeboleć”.
Zobacz też:
Harry musi porzucić wszelką nadzieję. Karol III podjął miażdżącą decyzję
Niepokojące wieści o księciu Harrym. Jest na dobrej drodze, by wszystko zaprzepaścić
Meghan Markle i książę Harry znów pokazali się publicznie! Brylują w towarzystwie