Królikowski wydał fortunę na wózek dla Vincenta! Cena zwala z nóg
Antek Królikowski (33 l.), na razie nie świeci przykładem dla swojego synka Vincenta, ale za to zafundował mu wyjątkowy wózek. Aktor pochwalił się na Instagramie, czym wozi swojego noworodka. Ceny akcesoriów dla milusińskich nigdy nie należały do najniższych, ale aż trudno uwierzyć, ile mógł kosztować wózek Vincenta Królikowskiego. Czy to jest już przesada?
Antek Królikowski od dłuższego czasu pozostaje w centrum zainteresowania. Od kiedy na świat przyszedł jego pierwszy syn Vincent, nie ma dnia, by media nie rozpisywały się o kolejnych wybrykach świeżo upieczonego taty.
Przypomnijmy, że krótko po narodzinach chłopca na jaw wyszła gorzka prawda o małżeństwie Joanny Opozdy i Antka Królikowskiego. Para miała zadecydować o rozstaniu jeszcze przed porodem, bowiem aktor dopuścił się zdrady z sąsiadką Izabelą. Ujawnienie tego skandalu skutecznie popsuło humor zwykle pogodnego Królikowskiego. Na spotkaniu prasowym programu "Przez Atlantyk" aktor dziwnie się zachowywał i wyraźnie gwiazdorzył, o czym pisaliśmy (tutaj).
Seria niekorzystnych sytuacji wokół jego osoby sprawiła, że aktor próbuje się rehabilitować na social mediach. Ostatnio opublikował zdjęcie z wizyty u dziecka w mieszkaniu "jeszcze swojej żony" Joanny Opozdy.
Na fotografii widać, jak Antek buja w wózku noworodka. Uwagę zwraca logo pojazdu, w którym śpi mały Vincent. Ceny sprzętu dziecięcego tej firmy wahają się w granicach od 6800 do 7200 złotych, a za dodatkowe elementy trzeba słono zapłacić.
Okazuje się, że wózek wraz z akcesoriami, który zafundował swojemu synkowi Antek, mógł kosztować nawet 10 tys. złotych.
Myślicie, że na Joannie zrobiło to wrażenie?
Zobacz też:
Joanna Opozda i Antoni Królikowski ochrzczą syna? Padła deklaracja
Grupa Anonymous zhakowała rosyjskie państwowe kanały telewizyjne
Rosyjska Rada apeluje do Putina: Koszty działań wojennych zbyt wysokie