Reklama
Reklama

Królowa Camilla nie chciała, żeby Karol III ujawniał to publicznie. Mąż ją jednak zignorował

Królowa małżonka Camilla (77 l.) dała się poznać jako osoba, która ma na męża nieograniczony wpływ. Podobno właśnie z jej powodu król Karol III (75 l.) nie spotkał się z młodszym synem, który kilka tygodni temu wpadł do Wielkiej Brytanii. Jednak, gdy przyszło co do czego, monarcha zdecydował się postawić żonie. Oto szczegóły...

Na temat drugiej żony króla Karola III krążą różne plotki. Rzeczywiście, Camilla przeszła długą drogę od księżnej Kornwalii, dla której tytuł królewski miał pozostać niedostępny na zawsze, do stanowiska królowej małżonki, który przed śmiercią wyznaczyła jej Elżbieta II

Reklama

Król Karol III we wszystkim ulega żonie

Troskliwy mąż jeszcze przed koronacją zadbał o to, by z tytułu zniknęło słowo „małżonka” i została sama „królowa”, czego wielu fanów zmarłej 27 lat temu księżnej Diany nie może mu wybaczyć. 

Kilka tygodni temu, gdy książę Harry przyjechał do Wielkiej Brytanii w sprawach związanych z organizowaną przez siebie imprezą sportową i chciał spotkać się z ojcem, krążyły plotki, że ich spotkanie zablokowała właśnie Camilla

Ponoć Harry nalegał na rozmowę z tatą w cztery oczy, zaś macocha przekonała Karola III, że, ze względu na jego stan zdrowia, lepiej, by mu towarzyszyła i miała na wszystko oko. 

Camilla chciała, by Karol III milczał o swoim zdrowiu

Królowa małżonka wiele swoich pomysłów tłumaczy ostatnio troską o zdrowie męża. Jednak, jak właśnie ujawnił jeden z królewskich biografów, początkowo nalegała, by ukrył przed rodakami prawdę

Robert Jobson, autor wydanej w zeszłym roku książki "Our King: Charles III: The Man and the Monarch Revealed", powiedział w wywiadzie dla „The Independent”: 

„Camilla początkowo była przeciwna ujawnianiu stanu zdrowia męża, król jednak uznał, że jest to okazja do promowania badań profilaktycznych”. 

Chociaż pierwszą osobą z grona rodziny królewskiej, która ujawniła, że zmaga się z problemami zdrowotnymi, pozostaje księżna Sarah Ferguson, to, jak twierdzi królewski biograf, decyzja brytyjskiego monarchy zapoczątkowała nową erę

Król Karol III przekonał tysiące Brytyjczyków do badań profilaktycznych

Król Karol III na początku roku przeszedł zabieg operacyjny. 5 lutego 2024 roku publicznie przyznał, że zdiagnozowano u niego raka. Po tym oświadczeniu tysiące mężczyzn rzuciło się do komputerów, by sprawdzić, czy nie chorują na to samo. Jak przypomniał Jobson w rozmowie z „The Independent”:

„Strona NHS England, poświęcona temu schorzeniu, odnotowała ponad 26 000 odwiedzin tylko w ciągu pierwszych  48 godzin od oświadczenia króla. Powszechne go za to chwalono, nie brakowało nawet opinii, że zapoczątkował nową erę przejrzystości w kwestiach zdrowia rodziny królewskiej”. 

W ślady króla Karola III kilka tygodni później zdecydowała się pójść jego synowa. 22 marca za pomocą nagrania wideo księżna Kate ujawniła, że czeka ją leczenie onkologiczne. Nie brakuje opinii, że żonę Williama ośmieliła życzliwa reakcja ludzi na wcześniejsze oświadczenie jej teścia. Jak tłumaczy królewska ekspertka Sally Bedell Smith:

„Oni zawsze mieli bliskie relacje, a podobne przeżycia zdrowotne mogą ich tylko jeszcze bardziej zbliżyć. Wspierają się wzajemnie i dodają sobie otuchy”. 

Zobacz też:

Najpierw choroba króla Karola, a teraz to. Nowe doniesienia ujrzały światło dzienne

Camilla nie wytrzymała. Pokazała Williamowi, gdzie jego miejsce

Królowa Camilla pełni obowiązki z księciem Williamem. Widać, że jest zmęczona?

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy