Reklama
Reklama

Królowa Camilla nie dostała hołdu na Wimbledonie. Nie do wiary, jak się zachowała

W Wielkiej Brytanii odbywa się w ostatnich dniach jedno z najważniejszych sportowych wydarzeń globu, czyli Wimbledon. Od startu imprezy nie brakuje na niej royalsów, którzy od czasu do czasu pojawiają się na trybunach, by dopingować zawodników i zawodniczki. W środę 12 lipca wypadła kolej królowej Camilli. Niestety, małżonka Karola III nie doczekała hołdu na miarę swojego tytułu. Jak zareagowała?

Wimbledon 2023 - royalsi dopingują tenisistów

Tegoroczny Wimbledon nie okazał się jakiś szczególnie udany dla polskich tenisistów, bo Magda Linette i Hubert Hurkacz odpadli po zażartej walce z wyżej notowanymi rywalami, a następnie swoją pogromczynię znalazła też Iga Świątek. Fani royalsów znad Wisły, którzy śledzą zmagania na kortach trawiastych, nie mają jednak powodów do narzekania. Członkowie rodziny królewskiej bardzo chętnie pojawiali się bowiem na trybunach.

Reklama

Największą furorę na Wimbledonie od początku sprawiała Kate Middleton, która najpierw zabawiała się w towarzystwie Rogera Federera i jego (niezbyt zachwyconej) żony, a następnie nieświadomie stała się gwiazdą sieci. A wszystko za sprawą jednego uroczego nagrania zrobionego, gdy z zapartym tchem obserwowała któryś z meczów.

Królowa Camilla też pojawiła się na Wimbledonie. Nie było ukłonów

Co ważne, żona księcia Williama nie była wcale jedyną przedstawicielką rodziny królewskiej, która zasiadała na jednym z zielonych krzesełek. W przeciwieństwie jednak do swojej matki i siostry, Kate uniknęła zawstydzającej wpadki. Nieźle w nowej roli poradziła sobie też królowa Camilla, która do tej pory nie oglądała jeszcze meczów Wimbledonu w tak prestiżowej roli. Z tego też powodu wielu internautów otwarcie zadawało sobie pytanie, czemu w minioną środę żona Karola III nie została powitana jak na królową przystało.

Niejeden z obserwujących odnotował, że żaden z zawodników nie zareagował ukłonem na przybycie Camilli. Było to zaś absolutnym obowiązkiem, gdy na Wimbledonie pojawiała się królowa Elżbieta. Skąd więc ta zmiana? Czy to dowód na niską popularność królowej w Wielkiej Brytanii? Nie do końca.

Hołd tylko dla Karola III i jego następcy. Zmieniono zasady

Jak podaje Harper's Bazar, obowiązujące zasady wprowadzono już dosyć dawno temu, bo w 2003 roku. To właśnie wtedy książę Kentu (pełniący wówczas obowiązki prezydenta klubu All England) zdecydował, że dyganie lub ukłony wobec wszystkich royalsów to przesada. Dlatego ograniczył panującą wcześniej zasadę do osoby suwerena i jego lub jej następcy/następczyni. Gdyby więc na trybunach pojawili się książę William lub sam Karol III, wtedy nie obeszłoby się bez wspomnianego ceremoniału.

Sama królowa Camilla zdawała się nie przejmować zbytnio brakiem reakcji na jej przybycie. Wydawało się, że całkiem nieźle bawiła się w towarzystwie swojej siostry Annabel Elliot i księcia Alberta II z Monako. Królowa miała na sobie prostą, białą suknię z podłużnymi paskami, a także gustowne przeciwsłoneczne okulary, które od czasu do czasu zdejmowała.

Zobacz też:

Sensacyjna decyzja Karola III. Camilla dostała oficjalny zakaz

Książę William pokazał się z niezwykłej strony. Wideo podbija sieć

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy