Królowa Camilla pilnie odwołała wszystkie oficjalne wizyty! Media piszą o "tajemniczej chorobie". Pałac Buckingham wydał oświadczenie!
Królowa Camilla zaniepokoiła ostatnio poddanych. Wszystko w związku z nagłym odwołaniem wszystkich najbliższych oficjalnych wizyt, w których żona Karola III miała brać udział. Brytyjskie media rozpisują się o jej "tajemniczej chorobie". Pałac Buckingham, by ukrócić spekulacje, wydał oficjalne oświadczenie w tej sprawie.
Królowa Camilla od miesięcy towarzyszy mężowi podczas oficjalnych wizyt. Często pojawia się także w pojedynkę, starając się jak najlepiej reprezentować monarchię.
Złośliwi twierdzą, że Parker-Bowles przygotowywała się do tego zadania od czasu romansu z Karolem, gdy ten był jeszcze mężem księżnej Diany. Bez wątpienia Camilla lubi publiczne wyjścia, które nie sprawiają jej większych problemów.
Nic więc dziwnego, że informacja o nagłym odwołaniu najbliższych spotkań z królową małżonką, wywołała spore poruszenie w brytyjskiej prasie.
W walentynkowy wtorek Camilla miała zaplanowaną wizytę w szkole baletowej Elmhurst w Birmingham, aby uczcić jej stulecie. Później miała pojawić się jeszcze z pracownikami biblioteki w Telford, by wyrazić swoją wdzięczność za ich "wkład w życie społeczne". W ostatniej chwili obie wizyty odwołano.
Pałac Buckingham przekazał w oficjalnym oświadczeniu, że królowa Camilla została zmuszona do chwilowego zrezygnowania z pełnienia obowiązków, bo nie pozwala jej na to stan zdrowia. Rzecznik poinformowała, że królowa małżonka "zapadła na sezonową chorobę".
Zapewniono, że gdy tylko Camilla poczuje się lepiej i wróci do zdrowia, ponownie zacznie wywiązywać się z monarszych obowiązków. Na razie nie odwołano jej kolejnych wizyt, w tym czwartkowej podróży do Milton Keynes, gdzie wraz z mężem mieli uświetnić tamtejsze uroczystości miejskie.
Bez wątpienia ostatnie tygodnie były dla Camilli dość wyczerpujące, bo jej kalendarz pękał w szwach. Jednak ostatnia oficjalna wizyta odbyła się 9 lutego w Londynie, gdzie spotkała się z pracownikami centrum wspierającego ofiary przemocy domowej.
Przez kolejne dni nie pojawiła się publicznie, co wywołało spekulacje brytyjskich tabloidów.
Prasa w Wielkiej Brytanii faktycznie od kilku dni "głośno" zastanawia się, czy żonę Karola III rzeczywiście dopadła "choroba sezonowa", czy nie coś poważniejszego. Od razu przypomniano, że już któryś raz, gdy problemy zdrowotne zmuszają 75-latkę do rezygnacji z oficjalnych wizyt.
W 2019 roku królowa zmagała się z zapaleniem płuc, przez co nie pojawiła się na nabożeństwie z opactwie Westminster. W ostatniej chwili odwołała też swój udział w kolacji z okazji dwusetnej rocznicy urodzin księcia Alberta.
W lutym 2022 roku Pałac przekazał z kolei wiadomość, że królowa zmuszona jest odwołać najbliższe wizyty, bo zachorowała na covid. Teraz sytuacja się powtórzyła...
Po paru godzinach od pierwszego oświadczenia pojawiło się bowiem drugie, w którym podano, że żona króla "uzyskała pozytywny wynik testu na koronawirusa". Przekazano jednak, że Camilla jest w pełni zaszczepiona i jej stan zdrowia jest dobry.
Zaznaczono, że "jest jej bardzo smutno z powodu przymusowego urlopu i przeprasza wszystkich za swoją nieobecność".
Zobacz też:
Karol III chciał wystąpić na koronacji w bryczesach i pończochach! Tak nie zdobyłby serc tłumu.
Książę Harry i Meghan Markle staną przed sądem. Pozwała ją przyrodnia siostra!
Gwiazdor disco polo reaktywował grupę z nową żona. Utrze nosa byłej?
