Reklama
Reklama

​Królowa Camilla przegrywa nierówną walkę z wiatrem. Garderoba aż fruwała

Królowa małżonka Camilla (75 l.) na ważne uroczystości z okazji Dnia Wspólnoty Narodów wybrała kreację w odcieniu, a jakże, królewskiego błękitu. Miało być glamour, jednak podmuchy wiatru nieco pokrzyżowały plany.

Królowa małżonka Camilla jeszcze 13 miesięcy temu nie miała podstaw, by spodziewać się splendoru, który na nią spłynie.

Camilla: wyboista droga do korony

Chociaż, jak twierdzi książę Harry w swojej autobiografii „Ten drugi”, na długo przed ślubem z ówczesnym księciem Walii, Camilla "rozpoczęła kampanię mającą na celu małżeństwo, a z czasem koronę”, królowa Elżbieta II nie była aż tak bardzo wyrywna, by jej w tym kibicować. 

Reklama

Wręcz przeciwnie, nalegała, by ślub następcy tronu z miłością jego życia miał charakter wyłącznie cywilny, a Camilla miała zadowolić się tytułem księżnej Kornwalii, nie zaś Walii, który tradycyjnie jest zarezerwowany dla przyszłej królowej. Z czasem pojawiły się plotki,  jakoby rezygnacja z tytułu księżnej Walii była pomysłem samej Camilli, która nie chciała wzbudzać podejrzeń, jakoby próbowała zająć miejsce tragicznie zmarłej „królowej ludzkich serc”. 

Przez 17 lat, które upłynęły od ślubu, udowodniła, że zna swoje miejsce. Zdążyła ująć Brytyjczyków taktem, skromnością i wsparciem, jakie okazuje mężowi, chociaż książę Harry w swojej książce sugeruje, że był to wynik przemyślanej kampanii medialnej, wprawnie prowadzonej przez zatrudnionych przez Camillę spin doktorów. 

Żona Karola III: dlaczego została królową?

W końcu ukochana następcy tronu doczekała się akceptacji ze strony królowej Elżbiety II, która poświęciła jej specjalny fragment orędzia, wydanego z okazji 70-leci objęcia tronu.

Ogłosiła, że zależy jej na tym, by po jej śmierci Camilla nosiła tytuł nie księżnej małżonki, jak wcześniej planowano, lecz królewski. Tak się też stało, a nowa królowa małżonka odwdzięczyła się teściowej wzruszającym wspomnieniem wyemitowanym przez BBC w przeddzień pogrzebu.

Królowa małżonka Camilla walczy z wiatrem

Żona króla Karola III z przejęciem i zaangażowaniem wypełnia swoje służbowe obowiązki, nie próbując przy tym przyćmić męża. 13 marca towarzyszyła mu w obchodach z okazji Commonwalth Day, czyli Dnia Wspólnoty Narodów, obchodzonego tradycyjnie w drugi poniedziałek marca. 

Na mszy w Opactwie Westminsterskim pojawiła się spowita w królewski błękit, jednak rozkloszowana spódnica i dół płaszcza, a także toczek nie do końca sprawdziły się przy wietrznej pogodzie. 

W pewnym momencie Camilli po prostu zabrakło rąk. Jedną trzymała gotowy do ucieczki toczek, drugą przyciskała do żeber torebkę i nie miała już trzeciej, by okiełznać spódnicę. Mało brakowało, by poddani przekonali się naocznie, gdzie ich monarcha planował przed laty pełnić rolę damskiego artykułu higieny intymnej. 

Przez chwilę było nerwowo, na szczęście królowa małżonka zachowała zimną krew i obyło się bez wpadki…

Zobacz też:

Okrutnie zakpili z królowej Camilli! Mogła tylko robić dobrą minę do złej gry

Camilla wywołała skandal na ślubie Diany. To była jej "garsonka zemsty"

Nieoczekiwane wieści dotarły do Pałacu Buckingham. Król Karol już wie. "Wielkie rozczarowanie"

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy