Królowa Elżbieta II jest w coraz gorszym stanie? "Jej dni na tronie już policzone"

96-latka od wielu miesięcy ma poważne problemy z poruszaniem się. Swoje letnie wakacje w szkockim Balmoral Castle spędza podobno na leżąco - podaje tabloid "New Idea". Publicznie nie pojawiła się podczas obchodów Platynowego Jubileuszu w czerwcu tego roku. Odwołuje swoje wystąpienia, a osoby z jej otoczenia nie mają wątpliwości, że dni Elżbiety II na tronie są już policzone.

W piątek ogłoszono, że królowa nie weźmie udziału w spotkaniu Braemar Gathering, co wzbudziło jeszcze większe obawy o jej zdrowie. Nie wiadomo, czy monarchini stawi się 6 września podczas mianowania nowej premier - według zapowiedzi Elżbieta II ma się z nią spotkać właśnie w Balmoral.

Ekspertka królewska Angela Levin uważa, że nadszedł czas, aby książę Karol został mianowany regentem, który będzie rządził w imieniu królowej.

"Myślę, że była cudowną królową i jest niezwykłą kobietą, ale jest w takim wieku, że każdy dzień może być już jej ostatnim" - mówi Levin, dodając, że wątpliwe zdrowie Elżbiety to zagrożenie dla monarchii. "Odwołanie jej w ostatniej chwili spowodowałoby destabilizację kraju".

Brytyjskie tabloidy twierdzą, że królowa w ostatnim czasie mocno podupadła na zdrowiu. Do kraju ze Stanów ściągnięty został nawet wnuk Harry, by w razie konieczności mógł szybko spotkać się z babcią.

"Harry od kilku lat nie jest ulubieńcem królowej, jednak wciąż jest jej wnukiem i wie, że ona go kocha. Królowa chciałaby również, by Harry był przy niej w momentach ostatecznych, gdy zgromadzą się wokół wszyscy bliscy" - czytamy w brytyjskiej prasie.

Relacje Harry'ego z babcią pozostają napięte, odkąd on i 41-letnia Meghan Markle opuścili Wielką Brytanię w atmosferze skandalu w 2020 roku. Po słynnym wywiadzie dla Oprah Winfrey w 2021 r. Elżbieta II została zmuszona do wydania oświadczenia, w którym stwierdziła, że "cała rodzina jest zasmucona tym, jak trudne były ostatnie lata dla Harry’ego i Meghan". Choć "niektóre wspomnienia mogą się różnić", traktuje doniesienia bardzo poważnie.

Wiadomo również, że Elżbieta II nie pobłogosławiła Sussexów, gdy nazwali swoją córkę Lilibet na cześć dziecięcego przezwiska królowej.

"Nikt nie zaprzeczy, że między babcią a wnukiem są problemy, ale gdyby wezwała go do siebie w związku z chorobą, byłby u jej boku, rzuciłby wszystko" - mówią informatorzy.

Wiele brytyjskich źródeł donosi, że książę Karol codziennie z "niezwykłą intensywnością" odwiedza swoją chorą matkę. Choć z rodzicami nigdy nie był szczególnie blisko, a wręcz przeciwnie - w ich relacjach pojawiało się wiele tarć - gdy dojrzał, zbliżył się do królowej i księcia Edynburga. Bardzo też przeżył odchodzenie swojego ojca.

Teraz, gdy królowa cierpi, współodczuwa i jest mu bardzo smutno. Ukojenie w tym trudnym czasie królowej przynosi obecność prawnuków.

"Dzieciaki z Cambridge były tam przez większą część lata. Ona uwielbia oglądać je podczas zabawy, zwłaszcza małego księcia Louisa. Swoje pociechy zabrały ze sobą również księżniczka Beatrice i księżniczka Eugenie. Rodzina królewska przeżywała swoje wzloty i upadki, ale jest dumna z dynastii, którą stworzyła" - można przeczytać.

Książę Harry wraz z Meghan Markle w weekend wylądowali w Wielkiej Brytanii i zamieszkali w posiadłości Frogmore Cottage. Mają wziąć udział w dwóch imprezach charytatywnych dla młodzieży - One Young World i WellChild Awards.

W związku z ich przyjazdem wprowadzono dodatkowe środki ostrożności - o szczegółach miejsca, w którym odbędzie się wydarzenie, poinformowani zostaną tylko akredytowani goście i fotoreporterzy. Wszyscy inni mają zostać usunięci przez personel 90 minut przed ceremonią otwarcia.

Szczegóły spotkania Harry'ego z babcią nie są na razie znane.

Zobacz też:

Meghan w bikini. Do prasy trafiły odważne zdjęcia

Królowa Elżbieta zabrania wypowiada tych słów

Karolina Pisarek ogłosiła smutną wiadomość