Królowa Elżbieta II na zdjęciach sprzed roku i ostatnich. „Przygarbiona, szczuplejsza"
Królowa Elżbieta II w kwietniu tego roku skończyła 96 lat. Nikt nie oczekiwał, że będzie tryskać energią, jednak Brytyjczycy od dłuższego czasu byli zaniepokojeni jej stanem zdrowia. Porównanie zdjęć sprzed roku i obecnych pokazuje, jak bardzo w ostatnim czasie zmizerniała. Zmarła 8 września.
Królowa Elżbieta II świętowała w tym roku jubileusz 70-lecia wstąpienia na tron. Objęła go nie 2 czerwca, lecz 6 lutego - datę wstąpienia na tron i datę koronacji dzieli niemal półtora roku - Brytyjczycy postanowili połączyć te dwie daty i zmienić je w wielkie święto, z paradą wojskową, pokazem akrobatyki powietrznej, koncertem i cyklem imprez masowych.
Mają z czego być dumni. Brytyjska królowa była nie tylko najdłużej panującym żyjącym monarchą na świecie, lecz także drugim w historii świata. Zabrakło jej zaledwie dwóch lat i trzech miesięcy, by pobić rekord Ludwika XIV, znanego jako "król słońce", zasiadającego na francuskim tronie od 1643 do 1715 roku.
Sędziwa monarchini od śmierci męża miała problemy z poruszaniem się. Porównanie zdjęć sprzed roku z tymi, zrobionymi stosunkowo niedawno (występowała w niemal identycznej sukience), pokazuje, jak bardzo się zmieniła.
Jak oceniła ekspertka od spraw związanych z rodziną królewską w rozmowie z portalem news.com., Brytyjczycy ciągle chcieli widzieć ukochaną monarchinię jako kobietę w pełni sił, jednak czas i ciężar obowiązków były nieubłagane...
"Wydaje się, że w ciągu minionych 12 miesięcy Jej Wysokość stała się znacznie bardziej przygarbiona i szczuplejsza" - powiedziała.
Te same obawy wzbudziło opublikowane 4 lutego na oficjalnej stronie rodziny królewskiej zdjęcie królowej przeglądającej listy z gratulacjami z okazji 70-lecia objęcia tronu.
Wprawdzie na twarzy gościł szeroki uśmiech i królowa sprawiała wrażenie radosnej i zrelaksowanej, uwadze mediów nie umknął pewien niepokojący szczegół. Chodzi o złoty zegarek, który po prostu wisiał na nadgarstku monarchini. Po szerokości bransoletki widać było, jak bardzo królowa schudła w ostatnim czasie.
Niestety, od śmierci męża Elżbieta II regularnie podupadała na zdrowiu. Odkąd w październiku królowa pojawiła się w Opactwie Westminsterskim wsparta o lasce, ciągle odwoływała lub przekładała oficjalne obowiązki.
W tym samym miesiącu brytyjska monarchini musiała zrezygnować z dwudniowej podróży do Irlandii Północnej, a krótko potem została poddana hospitalizacji. 1 listopada nie zjawiła się na szczycie klimatycznym w Glasgow, w końcu doszło już nawet do tego, że po raz pierwszy od 51 lat nie wzięła udziału w zgromadzeniu Kościoła Anglii, a na dodatek w lutym tego roku przyplątał się covid. Jak oceniała Daniela Elsner, "tym, co naprawdę uderzało, był bardzo niepokojący wygląd Jej Królewskiej Mości".
"Wystarczy spojrzeć na zdjęcie królowej zrobione w czwartek, a następnie porównać je z tym zrobionym dokładnie rok temu, kiedy odwiedził ją ówczesny premier Australii Scott Morrison. Różnica jest naprawdę zaskakująca.
Królowa Elżbieta II zmarła 8 września.