Królowa Elżbieta II pokazała nieznane dotąd oblicze! Tak przechodziła żałobę
Królowa Elżbieta II (94 l.) skrywa jeszcze wiele tajemnic przed mediami i poddanymi. Teraz dopiero dzięki publikacji nowego filmu biograficznego "Być królową" dowiadujemy się więcej o monarchini i o tym, dlaczego przeżywając żałobę, zaszyła się w swojej wiejskiej posiadłości.
Ściany królewskiego pałacu wiele słyszały i widziały, a media i poddani nie mają dostępu do większości sekretów rodziny królewskiej. Jednak z rozwojem środków masowego przekazu, nowoczesność zaczęła wkradać się w królewskie szeregi.
Dzięki biografiom, filmom biograficznym, które tworzone są przez niezależnych autorów i reżyserów, fani rodziny królewskiej i samej królowej Elżbiety II mogą nieco więcej się o niej dowiedzieć.
Teraz światło dzienne ujrzał film dokumentalny Toma Jenningsa "Być królową", który zdradził kolejny, skrzętnie skrywany przez lata sekret królowej.
Otóż, gdy w 1997 roku w tragicznym wypadku samochodowym zginęła księżna Diana (+36 l.), oczy niemal całego świata były zwrócone właśnie na królową, która nie darzyła synowej sympatią.
Wszyscy byli ciekawi, czy uroni choć łzę nad grobem Diany. Królowa jednak zdecydowała się na dość niespodziewany ruch - po pogrzebie Diany zaszyła się w swojej wiejskiej posiadłości i tam spędziła całą żałobę.
Powód okazał się dość oczywisty - razem z nią czas spędzali tam jej wnukowie - Harry i William, którzy wówczas stracili ukochaną mamę. To im poświęciła cenny czas i starała się pocieszyć po tak okropnej stracie.
Była wtedy babcią, nie królową. To właśnie starał się przekazać w materiale filmowym jej kuzyn Elżbiety II, George Lascelles. Królowa pragnęła wtedy ochronić wnuki przed dziennikarzami, którzy tylko czekali na pojawienie się zapłakanych chłopców.
To pokazuje dotąd nieznaną twarz Elżbiety II i choć często odbierana jest jako "zimna" i "bez serca", to dla rodziny potrafi zrobić wiele.
Wejdź na nasz fanpage i polub nas na Facebooku
***
Zobacz więcej materiałów wideo: