Reklama
Reklama

Królowa Elżbieta II w żałobie! To był tragiczny wypadek!

Królowa Elżbieta II straciła jedną ze swych najbardziej zaufanych osób...

Monarchini przeżywa ostatnio bardzo trudne chwile. Niedawno media pisały o poważnym stanie zdrowia jej ukochanego męża, a tu kolejny cios.

Królowa straciła właśnie zaufanego lekarza i przyjaciela, z którego usług korzystała od piętnastu lat.

Peter Fisher zginął w wypadku w Londynie. Mężczyzna jechał swoim rowerem wytyczoną ścieżką rowerową. W pewnym momencie zderzył się z ciężarówką. Na razie nie wiadomo, jak do tego doszło. Lekarz zginął na miejscu.

"Policja została wezwana około 09:30 w środę, 15 sierpnia, do wypadu pomiędzy ciężarówką i rowerzystą na High Holborn. Policjanci i London Ambulance Service udali się na miejsce. Rowerzystą był mężczyzna w wieku 67 lat. Zmarł na miejscu" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu.

Reklama

Peter Fisher był świetnym fachowcem i dyrektorem oddziału badawczego w Royal London Hospital for Integrated Medicine i światowym ekspertem w dziedzinie homeopatii. 

Królowa jest bowiem gorącą zwolenniczką tej niekonwencjonalnej medycyny. Fisher leczył też innych członków rodziny królewskiej, ale najczęściej z jego pomocy korzystała właśnie królowa. 

Nic więc dziwnego, że informacja o jego śmierci była dla niej prawdziwym szokiem...


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Królowa Elżbieta II
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy