Królowa Elżbieta spotkała się potajemnie z Harrym! Sama prowadziła samochód
Królowa Elżbieta w piątek została przyłapana na podróży samochodem w stronę Frogmore Cottage – domu księcia Harry’ego, który od kilku dni przebywa w Wielkiej Brytanii. Czyżby doszło do potajemnego spotkania?
Książę Harry kilka dni temu przyleciał do Londynu, aby wziąć udział w odsłonięciu pomnika księżnej Diany. Wielu upatrywało w jego przylocie szansy na odbudowanie relacji z rodziną, po tym jak skłócił ją wywiad Harry’ego u Oprah Winfrey. Niestety, gdy tylko pojawiła się informacja, że Harry będzie w Londynie, jego ojciec, książę Karol natychmiast postanowił, że on w tym czasie spędzi kilka dni w Szkocji.
Wyglądało na to, że z całej rodziny królewskiej, z tatą Archiego i Lilibet spotka się wyłącznie książę William, który wspólnie z bratem będzie odsłaniał pomnik matki.
Najwyraźniej jednak plotki o tym, że królowa ma z niepokornym wnukiem za mocną więź, aby zerwać ją jakimś wywiadem, okazały się prawdą!
Królowa nie mogła przepuścić okazji do zobaczenia Harry’ego i mimo iż ten odbywa teraz 5-dniową kwarantannę po wjeździe do kraju, w piątek wyruszyła w podróż samochodem do jego domu.
Co ciekawe, 95-letnia monarchini postanowiła sama prowadzić samochód - nierzucającego się w oczy sedana, a w wyprawie towarzyszył jej tylko jeden ochroniarz siedzący na miejscu pasażera.
Wygląda więc na to, że królowa chciała spotkać się z wnukiem jak najbardziej potajemnie i bez dodatkowych świadków.
Czy to początek końca niesnasek wśród royalsów?