Królowa małżonka Camilla złożyła subtelny hołd królowej Elżbiecie II. Brytyjskie media szaleją z zachwytu
Królowa małżonka Camilla (75 l.) w ciągu minionych dekad z jednej z najbardziej nielubianych osób w Wielkiej Brytanii stała się pupilką mediów. Książę Harry w swojej autobiografii przekonuje, że to rezultat wytężonej pracy doświadczonych spin doktorów. To oni sugerują Camilli te subtelne gesty?
Królowa małżonka Camilla w latach 80. i 90. była powszechnie obwiniana za wszystkie nieszczęścia księżnej Diany.
Kiedy brytyjskie tabloidy opublikowały zapis telefonicznej rozmowy księcia Karola z Camillą, gdy zwierzał się jej, że pragnie być jej tamponem, wybuchł skandal. Wielu Brytyjczyków przez lata wierzyło, że Karol i jego kochanka wpędzili Dianę w depresję, bulimię i próby samobójcze, a może nawet doprowadzili do jej przedwczesnej śmierci.
Jak sugeruje książę Harry w swojej autobiografii „Ten drugi”, Camilla tylko czekała na zakończenie żałoby po „królowej ludzkich serc”, by "rozpocząć kampanię mającą na celu małżeństwo, a z czasem koronę”.
W 2005 roku, za zgodą królowej Elżbiety II, następca brytyjskiego tronu, oficjalnie wdowiec i Camilla Parker-Bowles, oficjalnie rozwódka, wreszcie zalegalizowali swój wieloletni związek. Był tylko jeden warunek: Camilla miała nigdy nie założyć korony i zadowolić się tytułem księżnej małżonki.
Królowa Elżbieta II w 70-rocznicę objęcia tronu zmieniła zdanie w tej kwestii i publicznie ogłosiła, że jej życzeniem jest, by synowa nosiła tytuł królewski.
Książę Harry nie ukrywa, że sukces Camilli uważa za rezultat wieloletniej pracy doświadczonych spin doktorów, którzy starannie budowali jej wizerunek, kosztem innych członków rodziny, nie tylko Harry’ego, ale też między innymi księżnej Kate.
Bez względu na przyczynę, media wydają się murem stać za Camillą. Dostrzegają i doceniają każdą subtelną aluzję do powszechnie uwielbianych: księżnej Diany i królowej Elżbiety II. Ostatnio za dowód na skromność Camilli i fakt, że zna ona swoje miejsce, brytyskie media uznały… broszkę, którą przypięła do turkusowej garsonki podczas wizyty w Berlinie.
Król Karol III wraz z małżonką przybyli do stolicy Niemiec na zaproszenie prezydenta Franka-Waltera Steinmeiera i jego żony Elke Buedenbender. Królowa małżonka przyciągnęła spojrzenia nie tylko intensywnym kolorem, jaki wybrała na tę okazję, a który z pewnością przypadłby do gustu jej teściowej, lecz przede wszystkim broszką, którą Elżbieta II otrzymała w 1942 roku od swojej babci, królowej Marii z okazji bierzmowania.
Brytyjskie media okrzyknęły biżuteryjna decyzję Camilli hołdem złożonym zmarłej monarchini. Książę Harry raczej uznałby to za element sprytnej strategii…
Zobacz też:
Żałoba w rodzinie królewskiej! Królowa Camilla głęboko przeżywa śmierć bliskiej osoby
Okrutnie zakpili z królowej Camilli! Mogła tylko robić dobrą minę do złej gry