Reklama
Reklama

"Królowa przetrwania" znowu bulwersuje. Widzowie zachwyceni jedną postacią

2. sezon programu "Królowe przetrwania" właśnie się zaczął. TVN7 ponownie zebrało grupę kontrowersyjnych celebrytek, które będą rywalizować w dżungli o nagrodę pieniężną. Ledwo panie trafiły na egzotyczną wyspę, już zaczęły się pierwsze dramy. Tymczasem widzowie wybrali już swoją faworytkę - to zupełnie nieoczekiwane nazwisko!

Ruszył 2. sezon programu "Królowa przetrwania"

2. sezon programu "Królowe przetrwania" odbywa się na wyspie Ko Samui w Tajlandii. To tam, podzielone na dwa obozy - luksusowy i biedny - uczestniczki będą brać udział w konkurencjach, by wygrać nagrodę. Tym razem do dżungli pojechały kobiety, których zachowanie wielokrotnie spotykała się z krytyką w mediach - lub też których wizerunek nie każdemu przypadłby do gustu. W nowej serii programu wzięły udział:

Reklama

Na razie w programie nie zobaczyliśmy Smaszcz i Kaczorowskiej - można się domyślać, że panie pojawią się w kolejnych odcinkach. Już na samym początku wybrano kapitanki drużyn - jedną z nich została Natsu, jako ta z największą liczbą obserwujących. Druga z nich to Katarzyna Nast - najmniej popularna w sieci ze wszystkich bohaterek programu. O tym, który z zespołów trafi do którego obozu, zadecydowała zsumowana waga ich bagaży.

Co działo się w pierwszym odcinku "Królowej przetrwania"?

Największy problem z ważeniem bagaży miała Agnieszka Kotońska, która - jak zauważyły koleżanki - "miała ze sobą cały bazarek". Bały się nawet, że lina się zerwie, kiedy wieszały na niej pakunki Kotońskiej. Finał był więc do przewidzenia: okazało się, że to zespół Natsu miał lżejszy ekwipunek i to on trafił do lepszego campu.

Kotońska, Nast, Sankiewicz, Trybała oraz Anorue musiały zaaklimatyzować się w prymitywnym obozie ze znacznie gorszymi warunkami. Co gorsza zaalarmowała je obecność owadów, jak mrówki i pająki. Na dodatek Anorue i Schreiber od pierwszych chwil, kiedy tylko się zobaczyły, rozgrzebały dawne zatargi - koleżanki pocieszały więc chlipiącą Lizę.

Widzowie zachwyceni jedną uczestniczką "Królowej przetrwania"

Warto wspomnieć, że uczestniczki programu TVN7 nie bez powodu są wybierane według dość specyficznego klucza. Ich wizerunek w mediach często bywał daleki od ideału. Niektóre zaś mają za sobą pewne błędy, do których wolałyby nie wracać. Jednak zdecydowanie jedną z najsympatyczniejszych - i najmniej kontrowersyjnych - postaci jest Agnieszka Kotońska.

Agnieszka dała sie poznać w programie "Gogglebox. Przed telewizorem" na antenie TTV, gdzie występuje z mężem i synem. Sama przyznaje, że ma sporo krytykantów, ale bez nich jej popularność nie byłaby tak duża. 

Na Instagramie ma 349 tysięcy obserwujących. Teraz to właśnie ją chwali większość widzów. W oficjalnych mediach społecznościowych programu zaroiło się od komentarzy:

"Aga jest najlepsza. Oglądam Gogleboxy, 99 gra o wszystko no i teraz Królowa przetrwania... Aga i jej rodzina są wspaniałymi ludźmi"
"Pani Agnieszka rozwaliła system"
"Jesteś najlepsza, trzymam kciuki"
"Pani Agnieszko, uwielbiam panią, jest pani fantastyczną osobą" - czytamy wypowiedzi widzów.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Agnieszka Kotońska wyznała prawdę o Mariannie Schreiber

Uczestniczka "Królowej Przetrwania" ma wielki dylemat

Schreiber szczerze o sytuacji na planie "Królowej przetrwania"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: "Królowa przetrwania" | TVN7 | Agnieszka Kotońska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy