"Królowa życia" upokorzona. "Wolał tłustą Niemkę, pokazałam mu drzwi"
Agnieszka Gebel – gwiazda czwartego i piątego sezonu „Królowych życia” - była jedną z najbardziej lubianych uczestniczek kontrowersyjnego show. Piękna 47-latka z Monachium nie wyklucza, że kiedyś jeszcze wróci do show-biznesu, ale na razie najważniejsze jest dla niej, żeby wychować syna Leona na porządnego człowieka...
"Jest kobietą nowoczesną, uwielbia luksus, a jednocześnie nie boi się pobrudzić sobie rąk" - tak trzy lata temu twórcy "Królowych życia" przedstawili widzom Agnieszkę Gebel, która wyjechała z rodzinnej podoleśnickiej Twardogóry do Niemiec w poszukiwaniu pracy i miłości...
Agnieszka osiedliła się w Monachium w 2006 roku, ale - jak sama mówi - nadal woli polską wieś, polski język i polskie charaktery. Niedawno chciała nawet wrócić do kraju i tu budować swe życie, ale zrezygnowała z tego pomysłu ze względu na Leona.
Agnieszka Gebel nie kryje, że jesień życia chciałaby spędzić w ojczyźnie. To, czy Leon zechce przeprowadzić się razem z nią, nie ma dla niej znaczenia, bo wie, że chłopiec da sobie radę wszędzie, bo... tak go wychowuje.
8-letni Leon nie jest jedynym dzieckiem Agnieszki. Była "Królowa życia" jest też matką Jasminy. Urodziła córkę, gdy miała niespełna dwadzieścia lat. Jasmina od dawna jest już samodzielna, a nawet "przejęła" jeden z monachijskich salonów kosmetycznych mamy, którym zarządza twardą ręką.
Agnieszka Gebel nie miała w życiu szczęścia w miłości. "Nie wyszło... Może jestem za bardzo samowystarczalna. Faceci, dobrze jak są, ale nie są niezbędni do życia" - żartowała kiedyś, opowiadając o swoich miłosnych porażkach.
Dziś najważniejszym mężczyzną w życiu Agnieszki jest Leon. Dla syna gotowa byłaby na wszystko. Choć chłopiec urodził się w Niemczech, świetnie mówi po polsku, a jego ulubionym daniem są pierogi...
Agnieszka kocha swoje życie i wcale nie brakuje jej facetów. Żartuje, że przy Niemcu szybko by się zestarzała, a dzięki temu, że ciągle - jak mówi - jest do wzięcia, musi dbać o siebie.
Zobacz także: Gwiazda "Królowych życia" ma nowe piersi! Pojechała po nie aż do Turcji
"Mam już swoje lata, ale ciągle jestem młoda. Także dzięki Leonowi... Nie chcę być nudna jak niemieckie mamuśki. Spędzam z synem dużo czasu, ale nie jestem obok niego, ale z nim... Jest miłością mojego życia" - zwierzyła się w wywiadzie.
Była "Królowa życia" nie kryje, że jest szczęśliwa, ale od lat ciężko na to pracuje. "Muszę być twarda" - wyznała niedawno, a na pytanie, czy planuje powrót do show-biznesu, odpowiedziała, że na razie planuje jedynie nadal być mamą na medal.
***
Zobacz także:
Dorota Wellman nie wytrzymała. Te słowa zabolą wszystkie internetowe gwiazdki
Młynarska o szczepieniach na COVID-19! "Ja tam chcę żyć"
Rewolucja w życiu Grażyny Torbickiej i jej męża!