Krupa od dzieci woli karierę!
Świeżo upieczona mężatka ani myśli na razie o powiększeniu rodziny. Przekonuje, że w jej życiu zawodowym zbyt wiele się dzieje, dlatego nie może odpuszczać...
Ślub Joanny Krupy (34 l.) wywołał w ostatnich tygodniach spore poruszenie. Wielka medialna szopka zainteresowanie zarówno polskich, jaki i zagranicznych dziennikarzy. Oczywiście o wiele większe emocje "Dżołana" wzbudza oczywiście w kraju nad Wisłą, niż za oceanem. Nic więc dziwnego, że o pierwszą ślubną okładkę biły się głównie nasze rodzime magazyny.
Na ślubną sesję i "szczerą" rozmowę nie trzeba było długo czekać. Wywiad, którego udzieliła, dotyczył głównie jej bajkowego przyjęcia, ale i najbliższych planów na nowej drodze życia. Okazuje się jednak, że kalendarz zapracowanej celebrytki nie przewiduje jednak starań o potomstwo w najbliższych kilku latach. Dla Krupy najważniejsza jest jej kariera, która podobno wspaniale się w Stanach rozwija.
"Dopiero za jakieś trzy lata zaczniemy myśleć o dzieciach. Jeszcze nie jestem na nie gotowa. Po raz pierwszy czuję, że wzięłam życie w swoje ręce. Tak jak każdej ambitnej osobie, zależy mi na dalszym rozwoju kariery. Nigdy nie mogłabym być z facetem, który chciałby, żebym siedziała w domu, sprzątała i gotowała" - oznajmiła w "Vivie!".
Jej bogaty facet najwyraźniej pogodził się z tym, że nieprędko zostanie ojcem albo zdał sobie sprawę, że i tak nie wygra w tej kwestii z upartą Joasią.
Myślicie, że faktycznie dziecko tak bardzo przeszkodziłoby jej w robieniu kariery?