Reklama
Reklama

Krupińska pojechała w świat, by spełniać marzenia! Kto został z dziećmi?

Paulina Krupińska (35 l.) postanowiła wziąć udział w 5. edycji "Azji Express". Dzieci gwiazdy dzielnie czekały na powrót mamy. Komu prezenterka i modelka powierzyła opiekę nad pociechami? Oto odpowiedź!

Paulina Krupińska i Sebastian Karpiel-Bułecka

Paulina Krupińska w ciąży była dwukrotnie. Córkę Antoninę urodziła w lipcu 2015 roku, syna Jędrzeja natomiast dwa lata później, w maju 2017 roku. Ojcem dzieci i mężem gwiazdy jest Sebastian Karpiel-Bułecka (46 l.), członek grupy "Zakopower". 

Para od wielu lat buduje piękną relację, a ich uczucie jest bardzo silne. Choć całkiem niedawno plotkowano o nocnych awanturach, małżeństwo ma się świetnie. Jak podkreślał muzyk w wywiadzie z Plejadą: 

Reklama

"Miłość polega na tym, żeby dawać człowiekowi wolność. Żeby nie zabierać mu tego, co mu sprawia radość, żeby mógł się realizować. Dawka wolności jest absolutnie normalna w miłości, na tym polega zdrowy i higieniczny związek. To działa w obie strony".

 

Czy taki przepis na relację faktycznie działa w przypadku pary? Na to wygląda, ponieważ Paulina postanowiła skorzystać ze wspomnianej "wolności" i wziąć udział w "Azji Express".  

Paulina Krupińska zostawiła dzieci. Kto się nimi zajął?

Bliska relacja z dziećmi sprawiła, że trudno było jej się pożegnać nawet na krótki czas nagrywania. Ponadto troska o pociechy i wizja rozłąki sprawiła, że gwiazda postanowiła zapewnić im najlepszą opiekę. 

Obyło się bez kosztów. Paulina nie musiała wynajmować opiekunek czy prosić o pomoc dalszej rodziny. Dziećmi zajął się ojciec!

"Były takie momenty wieczorami, kiedy kończył się wyścig i mogłyśmy zadzwonić do swoich bliskich. Te rozmowy były straszne. [...] próbowałam dzwonić do swoich dzieci, które wyrywały sobie telefon i zaczynały krzyczeć, to stwierdziłyśmy, że lepiej nie dzwonić, bo tylko im zamieszanie robimy, a tak to one mają jakiś swój tryb dnia i tatusiowie sobie naprawdę świetnie radzili" - zdradziła Paulina w rozmowie z Justyną Piąstą z redakcji Dzień Dobry TVN, odwołując się do przeżyć innych rodziców biorących udział w "Azji Express".

Paulina Krupińska w "Azji Express". Długi czas poza domem

Prezenterce bardzo zależało na spełnieniu marzenia o programie, choć wiedziała, że będzie to sytuacja trudna nie tylko dla niej, ale także dla męża oraz dzieci.

Jak wyznała, długo myślała, czy to nie za długi czas rozłąki. Wiedziała, że nagrywanie programu może zająć nawet miesiąc. Mimo to w końcu doszła do wniosku, że po tak długiej przerwie będzie o czym porozmawiać, a tematów do wspólnych opowieści będzie znacznie więcej, niż w trakcie zwykłej rozmowy, jakie przeprowadzają codziennie.

"Jeżeli one zbudują fajną relację ze swoimi tatusiami, to też jest super wartość dodana, a my możemy pokazać, że kobiety nigdy nie powinny rezygnować ze swoich marzeń. Nie powinny rezygnować z samych siebie" - stwierdziła prowadząca Dzień Dobry TVN. 

Mamy nadzieję, że Paulina dobrze bawiła się podczas spełniania swojego marzenia!

Czytaj też:

Sebastian Karpiel-Bułecka: Pisali o  jego strasznej chorobie. Zakopane huczało, a teraz taka sensacja!    

Paulina Krupińska szczerze o chorobie męża. Nie zawsze umiała mu pomóc: "Bagatelizowałam"

Paulina Krupińska się doczekała. Usłyszała to od męża i to na wizji! "Z kim się zadajesz..."

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Paulina Krupińska | Azja Express
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy