Reklama
Reklama

Nagłe doniesienia z domu Krupińskiej i Karpiela-Bułecki. A jednak, stało się

Gwiazda "Dzień Dobry TVN" i żona Sebastiana Karpiela-Bułecki na tegoroczne wakacje postanowiła przeprowadzić pewne zmiany w ich rodzinnych planach. Paulina Krupińska-Karpiel wszystko dobrze sobie przemyślała i uznała, że czas podjąć decyzję. Najpierw powiedziała o tym mężowi, a chwilę potem pospieszyła z wieściami do swoich rodziców. Oto kulisy...

Paulina Krupińska-Karpiel w ostatnich latach wakacje spędzała głównie z mężem i swoimi pociechami. Gwiazda "Dzień Dobry TVN" uznała, że w tym roku czas na zmiany. 

Jak donosi "Na Żywo", celebrytka od dawna nosiła się z zamiarem, by powiedzieć mężowi, co chodzi jej po głowie. A chciała w wyjątkowy sposób podziękować swoim rodzicom za to, co od nich otrzymała. 

Reklama

Krupińska podjęła decyzję. Mąż już poinformowany

Odbyła więc rozmowę z mężem i zakomunikowała, że tym razem na urlop leci z teściami. W rozmowie z rodzicami nie chciała słyszeć żadnych wymówek. Uznała, że tym razem koniec z tym i jadą wszyscy razem.

"Wszystko przemyślała i, w zasadzie, już zorganizowała. (...) Od dawna proponowała im wspólny wyjazd, ale oni nie chcieli zakłócać jej czasu z rodziną. Nie słuchała już teraz żadnych wymówek" - informuje tygodnik. 

Gdzie zatem prezenterka postanowiła się udać? Okazuje się, że urlopu nie spędzą w kraju.

"Zabiera rodziców do Hiszpanii, gdzie będą odpoczywać, pływać jachtem i cieszyć się swoją obecnością" - czytamy. 

Sama Paulina nie ukrywa, że już się nie może doczekać tego wyjazdu.

"Przynajmniej w ten sposób chciałabym im podziękować za nieocenione wsparcie" - wyznała w "Na Żywo". 

Wielkie wakacyjne zmiany u Krupińskiej i Karpiela-Bułecki

Rodzice Pauliny zawsze szli z jej pomocą i z radością opiekowali się wnukami, gdy ona i Sebastian mieli zobowiązania zawodowe.

"Nigdy nie musieliśmy zatrudniać niani, bo kiedy tylko potrzebowałam pomocy, byli moi rodzice. Zawsze gotowi zając się Tosią i Jędrkiem" - wspomina Paulina.

A jak na wspólny wyjazd z teściami zapatruje się Karpiel-Bułecka? Nie ma nic przeciwko, bo ma z rodzicami Pauliny świetne relacje.

"Od samego początku zaufali mu, czuli, że to człowiek honorowy z mocnym kręgosłupem moralnym" - opowiadała Krupińska. 

Zobacz też:

Sebastian Karpiel-Bułecka ma dość. Mówi wprost, co myśli o ukochanym miejscu

Nieoczekiwane wieści z domu Krupińskiej i Karpiela-Bułecki. Jednak stało się

Cichopek i Kurzajewski zaprosili do programu zaskakującego gościa. Kto by przypuszczał

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Paulina Krupińska | Sebastian Karpiel-Bułecka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy