Krystian Ochman podbił serca całej Europy. "To nowy Andrea Bocelli"
Krystian Ochman (22 l.) wczoraj wystąpił na scenie w Turynie, aby zaprezentować przed całą Europą swój talent wokalny. Reprezentant Polski przez długi czas przygotowywał się do tego wykonania. Jak zdaniem internautów poradził sobie w półfinale?
Wczoraj odbył się drugi półfinał tegorocznego Konkursu Piosenki Eurowizji. Poznaliśmy 10 kolejnych finalistów, wśród których znalazł się również reprezentujący Polskę, Krystian Ochman (posłuchaj!). To wielka radość, ponieważ w ostatnich latach nasz kraj nie miał szczęścia w konkursie. Ubiegłoroczny występ Rafała Brzozowskiego został powszechnie okrzyknięty kompromitacją (posłuchaj!). Wokalista nie radził sobie z własnym utworem i ostatecznie nie przeszedł do finału.
W tym roku nie musimy się martwić o miejsce Polski w finale, ponieważ Krystian Ochman bez najmniejszego problemu awansował do kolejnej rundy zmagań. Polak od samego początku jest wymieniany jako jeden z faworytów 66. Konkursu Piosenki Eurowizji. Bukmacherzy nie mają najmniejszych wątpliwości, że piosenkarz stanie na podium. Pozostaje jedynie pytanie, które miejsce mu przypadnie.
Wczorajszy występ Krystiana Ochmana można uznać za bardzo udany. Wokaliście udało się zdobyć sympatię widzów oraz zgromadzonej przed sceną publiczności. Również dziennikarze przychylnie wypowiadali się o jego wykonaniu piosenki "River". A co o jego popisach sądzą internauci? W sieci aż wrze od komentarzy wielbicieli Eurowizji.
We wczorajszym półfinale Eurowizji 2022 na scenie wystąpili reprezentanci osiemnastu krajów. Krystian Ochman pojawił się na scenie jako czternasty. W odróżnieniu od większości artystów Polak rozpoczął swój występ samotnie. Jego mocny głos wybrzmiał bardzo czysto i donośnie. W pierwszej chwili publiczność zaniemówiła. Dopiero w trakcie refrenu na scenę wkroczyła grupa "demonicznych" tancerek, a słuchacze wyrazili swoje uznanie aplauzem i wiwatami.
Krystian Ochman podczas występu postawił na klasykę. Był ubrany w stylowy elegancki garnitur ze zdobieniami na ramionach. Oprawa show zachwyciła mrocznymi akcentami. Tancerki ubrane w postrzępione kreacje w ciemnej tonacji przywodziły na myśl znane z ludowych legend postacie topielic. Dopełnieniem zjawiskowego show były elementy wodne oraz mocne efekty specjalne imitujące błyskawice.
Krystian Ochman dał z siebie wszystko i po wybrzmieniu ostatnich taktów wyglądał na zadowolonego. Gdy muzyka zamilkła, Polak podziękował publiczności i powiedział, że występ był dla niego przyjemnością. Choć cała Europa chwali naszego reprezentanta, w sieci nie zabrakło przysłowiowej łyżki dziegciu. Internauci mają zastrzeżenia do efektów specjalnych.
Pozostali komentujący rozpływali się nad talentem Krystiana Ochmana. Pojawiły się nawet porównania do Andrea Bocelli’ego.
Zobacz też:
Krystian Ochman śpiewa o rzece? Niebywałe, o czym naprawdę opowiada tekst piosenki
Retrogradacja Merkurego w maju 2022. Które znaki powinny zachować szczególną ostrożność?
Eurowizja 2022. Artur Orzech demaskuje Sierockiego. „Martin to gitara!”