Krystyna Pawłowicz ostro atakuje Hannę Lis i wysyła ją do szkoły! "Brak profesjonalizmu i niewiedza"
Hanna Lis (45 l.) zanotowała kolejną wpadkę! Zapomniała, jak nazywa się gość, którego zaprosiła do programu. Nie umknęło to czujnemu oku Krystyny Pawłowicz (63 l.), która ostro skrytykowała postawę Lis.
Dziennikarka powoli pracuje na miano "królowej telewizyjnych wpadek".
Niegdyś wywołała poruszenie, gdy podczas prowadzenia "Panoramy" zapomniała z blatu zdjąć paczkę papierosów, a innym razem wyśmiewano ją za to, że pomyliła nazwę swojego programu.
Teraz Hanna Lis musi zmierzyć się z kolejną falą kpin i komentarzy.
Wszystko przez to, że... zapomniała jak nazywa się gość, z którym rozmawiała na antenie!
Do studia TVP Info zaprosiła ona słynnego naukowca i ministra spraw zagranicznych z 2005 roku, profesora Adama Daniela Rotfelda.
Gdy kończyła rozmowę z uczonym, tak jak to jest w zwyczaju, musiała podziękować mu za rozmowę.
Jednak pojawił się kłopot, a Lis nie potrafiła tego ukryć.
"Profesor... ekhm... przepraszam bardzo" - motała się i ewidentnie wyczekiwała jakiejś podpowiedzi od swoich przełożonych. Pomoc jednak nie nadeszła i żona Tomasza Lisa musiała radzić sobie sama. "Musimy kończyć" - powiedziała wreszcie i zakończyła swoje męczarnie.
Cała sprawa nie umknęła Krystynie Pawłowicz, posłance Prawa i Sprawiedliwości. Ostro skrytykowała dziennikarkę nie tylko za to, że zapomniała z kim rozmawia, ale także za inne jej potknięcia.
"A kontrowersyjna pracownica mediów, p. H. Lisowa zalicza kolejne wpadki braku profesjonalizmu i niewiedzy. Próbuje rozmawiać o czymś, czego nie zna i czego nie rozumie. Teraz "norymberski" zamiast "normandzki". A wie Pani już co to "jow" i kim był niedawny Pani rozmówca? Też trzeba do szkoły, a dopiero potem przed kamerę, Proszę Pani" - napisała na swoim profilu na Facebooku.
Nawiązała tym samym do rozmowy, którą Lis przeprowadziła niedawno z Romanem Giertychem.
Wówczas z uporem maniaka mówiła o "formacie norymberskim", zamiast "formacie normandzkim".
Posłanka wypomniała jej też to, że niegdyś podczas wywiadu z Pawłem Kukizem nie potrafiła rozwinąć skrótu "JOW".
Zgadzacie się z Pawłowicz, że Lis powinna się douczyć?