Reklama
Reklama

Krystyna Pawłowicz wypiera się siostry! "Dajcie mi święty spokój"

Krystyna Pawłowicz (63 l.) zaprzecza, jakoby miała siostrę. Kim jest więc kobieta, która na marszu KOD-u podeszła do brata Jacka Kurskiego, podając się za siostrę kontrowersyjnej posłanki?

Jarosław Kurski, wicenaczelny "Gazety Wyborczej", w swoim wpisie na Twitterze opowiedział o zaskakującym spotkaniu z siostrą Krystyny Pawłowicz na marszu KOD-u:

Reporter "Dzień dobry" postanowił zapytać samą zainteresowaną, czyli Krystynę Pawłowicz, o bliską osobę. Ta zdecydowanie zaprzeczyła, iż posiada jakąkolwiek siostrę!

"Nie mam siostry. Ciągle mi to ktoś wmawia. Niech mi pan da święty spokój" - odganiała się od Filipa Chajzera.

Fakt posiadania przez Pawłowicz siostry potwierdza jednak Igor Nazaruk, dziennikarz gazety "Metro", który swego czasu pisał na ten temat artykuł.

Reklama

Mężczyzna dowiedział się, że "jeszcze niedawno sąsiadki pani Pawłowicz widywały jej brata". Dziś rodzeństwo nie utrzymuje kontaktu.

"Ani on, ani siostra już raczej u niej nie bywają" - powiedział w "Dzień dobry TVN".

Filipowi Chajzerowi udało się skontaktować z siostrą posłanki PiS. Niestety, kobieta "kategorycznie odmówiła komentarza".

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Krystyna Pawłowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy