Reklama
Reklama

Krystyna Tkacz: Przed czym ostrzega chrześnicę?

Z ukochaną siostrzenicą pani Krystyna Tkacz (71 l.) lubi spędzać każdą wolną chwilę. Traktuje ją jak własną córkę...

Nigdy nie ukrywała, że siostrzenica jest jej oczkiem w głowie! Krystyna Tkacz została przed laty matką chrzestną Julii Konarskiej (29), a potem, kiedy ta zdecydowała się zostać aktorką, była jej przewodniczką po aktorskim świecie.

"W sprawach zawodowych ciocia jest dla mnie wyrocznią" – zdradziła swego czasu młoda aktorka.

Przed rokiem pani Krystyna bardzo przeżywała zbliżający się ślub Julii, ale i teraz mocno trzyma za nią kciuki. 

Marzy o tym, by chrześnica stworzyła ze swoim Radkiem trwały dom. Ona sama nigdy tego, niestety, nie doświadczyła. 

Reklama

Jako 3-latka straciła mamę, a rok później odszedł jej tata.

Gdy na studiach poznała aktora Grzegorza Warchoła (71), wierzyła, że to miłość do grobowej deski, jednak szybko wciągnęło ich zawodowe życie i pogoń za sukcesem. 

Po rozwodzie aktorka nie związała się z nikim…

"Nie boję się samotności, oswoiłam ją i dobrze mi z nią. Cieszę się każdą chwilą i nadal wierzę, że życie może mnie jeszcze pięknie zaskoczyć" – powtarza często pani Krystyna.

Bardzo chce, aby Julia nie popełniła tych samych błędów co ona, więc udziela jej cennych rad, nie tylko zawodowych. Dziś wie, że żadna rola nie jest warta rodzinnego szczęścia.

***


Rewia
Dowiedz się więcej na temat: Krystyna Tkacz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy