Reklama
Reklama

Krzan wyjawiła, co usłyszała od szefów w TVP. To dlatego ją zwolnili

Izabella Krzan, podobnie jak i pozostałe gwiazdy „Pytania na śniadanie”, musiała w jednej chwili pożegnać się z posadą prezenterki. Producenci bowiem postanowili wymienić całą ekipę. Dotąd była miss nie chciała wypowiadać się na temat okoliczności zwolnienia. Teraz jednak przerwała milczenie.

Kariera Izabelli Krzan w TVP

Izabella Krzan zasłynęła dzięki zdobyciu korony Miss Polonia w 2016 roku. Już rok później została gwiazdą TVP. Początkowo prowadziła tylko cykl w "Pytaniu na śniadanie", ale tak spodobała się producentom, że powierzono jej rolę prowadzącej u boku Tomasza Kammela. Para szybko znalazła wspólny język i na wizji widać było, że pomimo sporej różnicy wieku świetnie się ze sobą dogadują. Krzan była też hostessą w "Kole Fortuny".

Reklama

Dziś już wiemy, że dane było jej być gwiazdą TVP przez równe sześć lat. Pod koniec stycznia dowiedziała się bowiem, że nie będzie już prowadzić "Pytania na śniadanie" ani współpracować z żadnym innym formatem Telewizji Publicznej.

Producenci "PnŚ" postanowili wymienić całą ekipę i na ich miejsce zatrudnić nowe gwiazdy. Co ciekawe, dotąd Izabella Krzan nie chciała się wypowiadać na temat okoliczności zwolnienia. Zrobiła to dopiero teraz, po ponad miesiącu od tego wydarzenia.

Izabella Krzan przerywa milczenie ws. TVP

Izabella Krzan udzieliła właśnie wywiadu serwisowi Wprost, w którym po raz pierwszy odniosła się do zwolnienia z TVP. Okazuje się, że to ona zainicjowała rozmowę z ówczesnymi szefami. Ci, jako powód zwolnienia, podali jej argument, że... po prostu jej czas w TVP się skończył.

"Rozmowa była krótka, usłyszałam, że mój czas w »Pytaniu«... dobiegł końca. Sama zadzwoniłam, bo chciałam wiedzieć, na czym stoję. Nie chciałam czekać na rozwój wydarzeń czy dowiedzieć się o podjętych decyzjach z mediów" - wyznała.

Dodała, że zwolnienie było dla niej trudnym momentem. ""Zawieszenie w próżni, poczucie niepewności, co może cię spotkać za chwilę, to nie są komfortowe sytuacje. Nie będę udawać, że wzruszyłam ramionami, a zwolnienie mnie nie obeszło. Bo obeszło" - wyjaśniła.

Kiedy już wiedziała na czym stoi, zaczęła rozglądać się za nowym zajęciem. I tu pomocną dłoń wyciągnął do niej Krzysztof Stanowski, który zatrudnił ją w swoim nowym projekcie - "Kanale Zero". Krzan wyznała, że podjęcie decyzji, czy przyjąć tę propozycję nie zajęło jej dużo czasu.

Zobacz też:

Po zwolnieniu z "PnŚ" przyszedł czas na radosne wieści. Izabella Krzan ma powody do świętowania

Ledwo Krzan dostała nową pracę, a teraz takie wieści. Ludzie są pewni jednego 

Izabella Krzan w końcu się doczekała. Już nie kryje szczęścia    

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Izabella Krzan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy