Krzysztof Cugowski nie mógł dłużej milczeć w sprawie decyzji Perfectu. "To jest słabe i przykre"
Decyzja muzyków zespołu Perfect o reaktywacji grupy i ruszenie w trasę bez Grzegorza Markowskiego wywołała w polskich mediach wielkie poruszenie. Do całej sprawy postanowił odnieść się Krzysztof Cugowski, który sam od pewnego czasu koncertuje bez swoich kolegów z Budki Suflera. Jak legendarny wokalista komentuje nowy projekt muzyków Perfectu?
W 2020 roku Grzegorz Markowski podjął trudną decyzję i postanowił zrezygnować z dalszego koncertowania. Przedwczesna emerytura wokalisty Perfectu podyktowana była problemami zdrowotnymi.
Oficjalnie zespół pożegnał się z fanami już ponad cztery lata temu podczas występu w krakowskiej Tauron Arenie. Chociaż muzycy kultowej grupy próbowali przekonać artystę do zmiany planów, 70-latek nie dał się namówić na powrót do śpiewania przed publicznością.
Tym większe było zdziwienie słuchaczy, gdy Jacek Krzaklewski, Ryszard Sygitowicz oraz były basista zespołu - Mietek Jurecki - ogłosili reaktywację Perfectu pod lekko zmienioną nazwą.
Wiadomość o tym, że Perfect Gold rusza w trasę zelektryzowała polską branżę muzyczną.
Decyzję muzyków skomentował legendarny wokalista Budki Suflera. Krzysztof Cugowski w bardzo surowych słowach ocenił zachowanie muzyków, którzy pomimo sprzeciwu kolegów z zespołu decydują się na serię występów.
"Reaktywowanie Budki Suflera to był fatalny pomysł, ale po kraju jeździ przecież zespół Czerwone Gitary, gdzie z oryginalnego składu gra tak naprawdę jeden członek zespołu" - przyznał w rozmowie z serwisem Show News.
"Jeżdżą dwie grupy De Mono i dwa zespoły Kombi. To nie jest polski wymysł, bo zapraszane jest też na koncerty Boney M. Ludzie chcą zarabiać jakieś pieniądze, wykorzystują prawa do nazwy i to jest słabe i przykre" - dodał.
Co Krzysztof Cugowski sądzi o projekcie Perfect Gold? W tym przypadku piosenkarz ma bardzo podobne zdanie i twierdzi, że pomysł jest całkowicie chybiony.
"Zespół Perfect bez Grzesia Markowskiego to dla mnie dziwne trochę" - podsumował w rozmowie z serwisem.
Co ciekawe, sam frontman Perfectu nie ma za złe swoim kolegom, że zdecydowali się ruszyć w trasę bez niego.
"Życzę im powodzenia i trzymam za nich kciuki" - przekazał za pośrednictwem menedżerki - Anny Cieplickiej - donoszą dziennikarzy Plejady.
Zobacz też:
Wieści ws. Markowskiego z ostatniej chwili. Córka oficjalnie potwierdziła
Grzegorz Markowski wyjawił, co sądzi o Perfect Gold
Zespół Perfect powraca, ale będzie inaczej, niż myślicie. Oto Perfect Gold