Krzysztof Czeczot też zmagał się z tym problemem. Aktor przekazał pilne wieści z sądu
"Ordynarne kiwanie klientów przez kilkanaście lat to najdelikatniejsze, co mi przychodzi do głowy" - pisze Krzysztof Czeczot, który od lat prowadził w sądzie nierówne zmagania z jednym z banków. W przypadku aktora, podobnie jak u tysięcy Polaków, chodziło o kredyt frankowy. Czeczot przekazał radosne wieści, jego sprawa jest wygrana. Zdecydował się także na podsumowanie tych zmagań w mediach społecznościowych.
Krzysztof Czeczot największą popularność zdobył dzięki roli Macieja Szymczyka w serialu "BrzydUla" oraz tytułowej kreacji w filmowej biografii Zenona Martyniuka. Gwiazdor jest także reżyserem i producentem filmowym.
Chociaż zawodowo aktor ma się czym pochwalić, to ostatnio o Czeczocie zrobiło się głośno w związku z zupełnie inną sprawą. Jak się okazuje celebryta właśnie wygrał z bankiem w sądzie, o czym poinformował w swoich mediach społecznościowych.
"Wygrałem z bankiem w sprawie kredytu frankowego i w związku z tym sprzedaję mieszkanie w Szczecinie. Przy tej okazji kilka słów podsumowania. To, co bank zrobił z życiami dziesiątek tysięcy osób, wiadomo, że nie mieści się nigdzie. Ordynarne kiwanie klientów przez kilkanaście lat to najdelikatniejsze, co mi przychodzi do głowy. Wiele tragedii ludzkich znacie z waszego otoczenia" - napisał aktor na Instagramie.
Czeczot pozwolił sobie także na gorzką ocenę działalności jednego z polskich banków z którym toczył batalię w sądzie.
"Ważne, żeby PR i hajs się zgadzał. Można by powiedzieć, że bank korzysta ze swoich możliwości wyznaczonych przez prawo, ale czy nie ma w tym jakiejś cynicznej sprzeczności? Smutne" - zakończył swój wpis aktor.
Aktualnie statystyki wskazują, że Polaków, którzy wzięli kredyt we frankach, jest blisko 700 tysięcy.
Zobacz też:
Chajzer po odejściu z TVN-u otworzył nowy biznes. Wielu źle się kojarzy
A jednak Tomasz Lis się odwołał. Sprawa w sądzie zacznie się od nowa
Agata Kulesza odniosła się do plotek o rywalizacji z innymi aktorami. Postawiła sprawę jasno