Krzysztof "Diablo" Włodarczyk planuje huczny ślub. Ma nietypowe oczekiwania wobec gości...
Krzysztof „Diablo” Włodarczyk (41 l.), chociaż do niedawna trudno było go uznać za wzór stałości i wierności, od pięciu lat tworzy udany związek z Karoliną Olszewską. Bokserowi marzy się wystawny, huczny ślub, którego organizacją chce się zająć osobiście. Odniesie sukces jako "wedding planner"?
Krzysztof „Diablo” Włodarczyk przez lata wiódł życie, które przy najlepszych chęciach trudno było uznać za ustabilizowane.
W 2007 roku poślubił Małgorzatę Babilońską, z którą, jak lubił podkreślać w wywiadach, łączyło go szorstkie uczucie. Otwarcie przyznawał, że nie miałby oporów by „przyłożyć z liścia”, gdyby podejrzewał ją o niewierność. Na szczęście wobec siebie był znacznie bardziej wyrozumiały i bez wyrzutów sumienia sypiał z innymi kobietami.
Swoją kochankę, Magdalenę Radomską namówił nawet na wspólne dziecko. Niestety, kiedy córka przyszła na świat, oskarżył byłą dziewczynę o to, że "wrobiła go w dziecko", żeby nie musieć już nigdy chodzić do pracy.
W rozwiązaniu licznych nieporozumień musiał pomóc im sąd. Włodarczyk nie wziął sobie jednak do serca wyroku, nakazującego mu regularne płacenie alimentów i stwierdził, że będzie płacił tylko tyle, ile uważa za stosowne. W odpowiedzi Radomska zagroziła postępowaniem komorniczym i odebraniem mu praw rodzicielskich. Skończyło się rękoczynami w centrum Sopotu w święta wielkanocne 2016 roku.
Ostatecznie Włodarczyk postanowił rzucić zarówno żonę jak i kochankę i, wychodząc najwyraźniej z założenia, że jego życie ciągle jest zbyt mało skomplikowane, znalazł sobie trzecią ukochaną. Niewiele osób wróżyło im szczęśliwą przyszłość, jednak, o dziwo, Włodarczyk i Karolina Olszewska od ponad 5 lat tworzą szczęśliwy związek i wychowują trzyletnią córkę, której, dla odmiany, bokser się nie wyparł. Mało tego, zapowiada ślub!
Pierwszy raz wspomniał o tym w 2020 roku, ale wtedy na przeszkodzie stanęła pandemia. Temat wrócił w rozmowie z Plejadą. Ślub, jak oznajmił bokser, ma odbyć się wkrótce:
"Traktujemy się jak małżeństwo. Jesteśmy ze sobą na dobre i na złe. Uważam, że małżeństwo jest tylko dopełnieniem tego wszystkiego. Ślub będzie, oczywiście, ale muszą pozałatwiać różne rzeczy. W niedalekim czasie. Na pewno znalazłby się dzień w miesiącu, który dałby troszeczkę wolności. Spokojnie, myślę, że w niedalekim czasie to się wydarzy".
Włodarczyk, jak odważnie zapowiada, organizacją ślubu zamierza zająć się osobiście, a także dopilnować zasad fair play, gdyby podczas wesela doszło do bójki między gośćmi. Dlatego spodobał mu się pomysł partnerki, by przyjęcie zorganizować w klubie sportowym:
"Dobrze by było. Postawię duże rękawice i jeśli ktoś ma sobie coś do wyjaśnienia, to zakłada rękawice i wyjaśnia. Wszystko spoczywa na moich barkach, ja muszę tego dopilnować"
Ależ to będzie impreza...
Zobacz też:
"Diablo" mrocznie o pobycie w więzieniu! Spędził tam 100 dni!
Krzysztof Diablo Włodarczyk wyszedł z więzienia. Największą przykrość sprawiła mu reakcja jego córki
"Diablo" Włodarczyk dopiero co wyszedł z więzienia, a teraz taka nowina!