Krzysztof "Diablo" Włodarczyk potwierdza rozwód!
Krzysztof "Diablo" Włodarczyk (35 l.) udzielił szczerego wywiadu jednemu z portali, w którym przyznał, że jest w trakcie rozwodu z żoną.
O pięściarzu pisało się w ostatnim czasie głównie w kontekście jego nieślubnego dziecka z niejaką Magdaleną. Żona Małgorzata Babilońska długo znosiła zachowanie męża, broniąc go w mediach i wykazując się ogromną wyrozumiałością.
Teraz, po dziewięciu latach małżeństwa, powiedziała dość.
W wywiadzie dla portalu weszlo.com Włodarczyk potwierdza, że jest w trakcie rozwodu z żoną. Winą za rozpad małżeństwa obarcza również Małgorzatę, mówiąc, iż "nie była święta".
Twierdzi, że żona robiła mu ciągłe awantury, wyrzuty, co "zniszczyło go psychicznie".
"Tak się nie dało żyć. Gośka wiedziała, albo podejrzewała, że są inne kobiety. (...) Nie jestem łajdakiem. Po prostu lubię kobiety, jak każdy. Ludzie różnie gadają, nie zawsze tylko prawdę. Zresztą, odkąd urodziła mi się córka, nie interesują mnie takie rzeczy" - mówi "Diablo".
Podczas trwania małżeństwa z Małgorzatą Krzysztof "był w związku z Magdaleną" - owocem tej relacji jest córka Zuzia, z którą pięściarz nie ma dziś kontaktu.
Jego zdaniem "zdrowy, normalny facet po prostu musi oglądać się za innymi dupami", tym bardziej że od żony nie zawsze dostawał to, czego oczekiwał.
"Wiesz, zdrady nie biorą się znikąd. Najczęściej zaczyna się od nieprzyjemności i nieporozumień w związku. Jeśli facet ciągle słyszy od żony, że tego nie chce, tego nie lubi i tak dalej, to będzie tego szukał gdzie indziej" - tłumaczy pięściarz, zarzucając żonie, że przestała o niego walczyć, tak jak było to na początku ich znajomości.
"To mi się bardzo podobało, łechtało moją męską dumę" - przyznaje.
Obecnie Włodarczyk ma dużo więcej spokoju, nie musi martwić się, że żona "przyłapie go na czymś". Szuka nowej kobiety.
***
Zobacz więcej materiałów o gwiazdach: