Krzysztof "Diablo" Włodarczyk spłacił część długu!
Nie roztrwonił pieniędzy w USA i częściowo spłacił zaległe alimenty.
Miesięczny pobyt w Ameryce korzystnie wpłynął na Krzysztofa Włodarczyka (36 l.). Bokser najwyraźniej postanowił pozałatwiać sprawy, które psuły mu wizerunek w mediach. Na początek wziął byka za rogi i odwiedził matkę swej 2-letniej córki Zuzi, Magdalenę Radomską. Przy okazji zwrócił część pieniędzy, które był jej winien - jego dług alimentacyjny sięgał 20 tys. zł.
Dawnym kochankom udało się zupełnie spokojnie porozmawiać. - Myślę, że Krzysiek zrozumiał wreszcie, że musi być obecny w życiu Zuzi, wywiązując się przy tym z zobowiązań nałożonych na niego przez sąd. Mam nadzieję, że będzie teraz częstym gościem w naszym domu - powiedziała "Twojemu Imperium" Radomska. - Ale oczywiście nie ma możliwości, byśmy do siebie wrócili - zastrzegła.
Krzysztof Włodarczyk spędził z córką cały dzień. Dziewczynka była zachwycona - dostała od taty piękne prezenty. - Był z nami nawet u lekarza, bo Zuzia akurat zachorowała, a następnego dnia bez słowa pojechał do apteki po brakujące lekarstwa - chwaliła Diabla była kochanka.
- Nie wiem, na jak długo Krzysiek się zmienił, ale chciałabym, żeby taki był już zawsze. Niestety,on ma trudny charakter i jest nieprzewidywalny.
Tygodnik "Twoje Imperium" chciał zapytać boksera o tę przemianę, ale niestety nie odbierał telefonów. To się akurat nie zmieniło.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: