Krzysztof Globisz na planie filmowym. Gra... samego siebie
Zmagając się z chorobą, Krzysztof Globisz (62 l.) pracuje na planie. To wielkie wyzwanie dla aktora...
Trwają zdjęcia na planie filmu "Prawdziwe życie aniołów". Ostatnio kręcono je na Podhalu. Producenci twierdzą, że to coś więcej niż zwykły film. To bardzo ważny temat! Trudno się z tym nie zgodzić, bo to filmowa opowieść o Krzysztofie Globiszu, a w zasadzie o jego chorobie, udarze mózgu i powrocie do zdrowia.
Kinga Preis (47 l.), która wciela się w filmową żonę aktora mówi, że dla niej jest to przykład filmu, który pokazuje determinację i walkę człowieka z własnym ciałem, które przestaje nas słuchać. Ale według niej to też opowieść o sile prawdziwej przyjaźni. W internecie producenci filmu zamieścili krótki film z planu.
- Ten film to spełnienie obietnicy, kobiety walczącej o życie męża. Żona naszego bohatera, ta filmowa i prawdziwa Agnieszka, obiecuje swojemu mężowi, że ona go z tego wyciągnie. Obiecuje mu, że on jeszcze zagra. I nasz film to jest spełnienie tej obietnicy - mówi Aneta Zagórska, producentka filmu.
Najciekawsze jest jednak to w jaki sposób, do tej niecodziennej produkcji, podchodzi jej główny bohater Krzysztof Globisz. Reżyser filmu Artur "Baron" Więcek uważa, że kluczowa jest tu postać głównego bohatera. Reżyser nie ukrywa, że widząc na planie pana Krzysztofa jest pełen uznania dla jego determinacji oraz walki, którą wkłada w każde ujęcie.
- To jest naprawdę niesamowite. My sobie dzięki niemu zdajemy sprawę, ile czasami pracy i męki trzeba włożyć w to, żeby wypowiedzieć jedno słowo - uważa reżyser filmu.
Kinga Preis jest pewna, że dla Krzysztofa Globisza choroba jest gigantyczną górą, którą musi zdobyć, żeby nad nią zwyciężyć.
- Nie wiem na jakim szlaku jest i ile jeszcze drogi przed nim, ale on tę drogę bardzo małymi krokami pokonuje i jest coraz bliżej szczytu - dodaje aktorka. Patrząc na zdjęcia z planu filmowego, można zaryzykować tezę, że będzie to jedna z bardziej przejmujących i wybitnych ról Krzysztofa Globisza.