Krzysztof Globisz wciąż potrzebuje wsparcia
Krzysztof Globisz (62 l.), który w 2014 roku przeszedł udar, cały czas podejmuje walkę, by wrócić do jak największej sprawności.
Na przyszły rok planowana jest premiera filmu "Prawdziwe życie aniołów". W głównej roli występuje Krzysztof Globisz.
Aktor wciela się w postać Adama, cenionego aktora, który po nagłym i rozległym udarze traci kontakt z rzeczywistością i niezbędne do wykonywania swojego zawodu narzędzie - mowę.
Scenariusz filmu to tak naprawdę opowieść o życiu... Krzysztofa Globisza!
Aktor w lipcu 2014 roku doznał udaru mózgu. Konieczna była długa rehabilitacja. Pan Krzysztof miał problemy z poruszaniem się, od początku musiał uczyć się mówić.
Po wyjściu ze szpitala aktor każdego dnia podejmuje walkę ze swoim organizmem, by dojść do jak największej sprawności. Widać, że wciąż wymaga opieki i wsparcia.
I tu nieodzowną pomoc okazują mu koledzy z pracy, wśród nich choćby Jan Frycz (65 l.), ale też głównie żona Agnieszka. Bez jej wsparcia trudno bowiem byłoby mu w miarę normalnie funkcjonować.
Wróćmy do filmu. Zdjęcia do niego kręcone są w okolicach Krakowa i w samym mieście, w którym mieszka aktor. Ważny wątek gra w nim Kinga Preis (48 l.), która wciela się w rolę żony Adama, z determinacją walczy o powrót męża do zdrowia i na scenę.
Patrząc na zdjęcia z planu filmowego, trudno się oprzeć wrażeniu, że będzie on hołdem dla człowieka zaciekle walczącego o powrót do zdrowia i zawodu, który tak kocha, oraz jego żony, która mu w tym pomaga.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: