Krzysztof Ibisz nie gryzł się w język ws. Aleksandra Sikory. A jednak to nie były plotki
Aleksander Sikora jest nową gwiazdą Polsatu. Jego doświadczenie oraz zaangażowanie w wykonywane obowiązki rzucają się w oczy do tego stopnia, że nawet najpopularniejsze gwiazdy nie potrafią przejść obok nich obojętnie. Głos zabrał także Krzysztof Ibisz. Przeczytajcie, co powiedział o koledze!
Aleksander Sikora został nową gwiazdą Polsatu. Prezenter zadebiutował na ekranie stacji podczas Festiwalu Piękna i szybko zaczął cieszyć się serdecznym odbiorem ze strony widowni. Prezentera polubili nawet koledzy i koleżanki z dłuższym stażem. Zachwytów nie potrafił ukryć sam Krzysztof Ibisz. Plotki o tym, że jest pod wrażeniem nowego "nabytku" stacji, z którą zawodowo związany jest od wielu lat, krążyły już od dłuższego czasu.
"Jestem pod dużym wrażeniem! (...) Jestem przekonany, że będzie nam się bardzo dobrze razem pracowało" - wyjawił w rozmowie z Party.
Warto podkreślić, że Aleksander Sikora zachwyca w Polsacie w wielu... wydaniach. Został gwiazdą formatu "Twoja twarz brzmi znajomo" oraz śniadaniówki "halo tu polsat".
Aleksander Sikora mimo tylu komplementów nadal pozostaje skromną i oddaną swojej pracy osobą. Plejadzie wyznał, że na początku nie sądził, że po pożegnaniu z TVP szybko znajdzie nowe miejsce pracy. Choć wielu wiedziało, że profesjonalny prezenter migiem odnajdzie się w kolejnym miejscu, mu trochę zajęło, nim uwierzył w swoje możliwości.
"To nie jest tak, że chcę tak kadzić i odpowiadać wymijająco na pytania i nadbudowywać tę historię, pokazując ile to we mnie pokory, ale też takiej cierpliwości. Bardzo na to czekałem, bardzo na to liczyłem. Nie ukrywałem, że tęsknię za widzami, że kocham obiektyw kamery, kocham telewizję, lubię największych graczy. Dlatego to, że dzisiaj stoimy tutaj na tym czerwonym filmie filcowym dywanie na tle tej materiałowej ścianki z logo Polsatu, to dla mnie ogromna nobilitacja i ogromny zaszczyt, że mogę teraz być w tym miejscu, a nie innym" - opowiadał.
Zmiany to Aleksandra czas wielkich emocji, ale i szczęścia. Dziś może mówić o tym z nieskrywaną dumą.
"Dzisiaj mogę z ogromną dumą mówić o tym, że za chwilę ruszamy z nowym pasmem porannym, czyli z programem "halo tu polsat", a przy okazji też śpiewająco chciałbym do wszystkich tak pomachać i zaśpiewać, chociaż muszę trochę podreperować jeszcze mój warsztat, ale właśnie po to poszedłem też do programu "Twoja twarz brzmi znajomo", żeby nie tylko dobrze się bawić, ale też czegoś się nauczyć" - oznajmił.
Czytaj też:
Życie Aleksandra Sikory mogło potoczyć się zupełnie inaczej. Prawda wyszła na jaw
To jednak nie były plotki o Sikorze i Tomaszewskiej. Rozpoczęli nowe etapy w życiu
