Krzysztof Ibisz rozpływa się nad Rusin: To królowa!
Krzysztof Ibisz (50 l.) zapewnia w tabloidzie, że nie chowa urazy do byłej żony Tomka Lisa...
Przypomnijmy, że kilka dni temu Kinga Rusin (44 l.) pochwaliła się w "Gali", że dostała propozycję współprowadzenia z Ibiszem kultowego "Czaru par", ale odmówiła!
Tabloidy od razu zaczęły więc sugerować, że telewizyjni celebryci nie pałają do siebie zbyt wielką sympatią.
Krzysztof postanowiła jednak zdementować te plotki i na łamach tabloidu oznajmił, że nie ma do niej żalu i ma o niej jak najlepsze zdanie!
"Kinga wybrała Statuę Wolności, wcale jej się nie dziwię. No cóż, Kinga jest królową" - oznajmił w "Fakcie" prezenter.
Okazuje się jednak, że Ibisz wcale nie pali się do ewentualnej nowej współpracy z królową!
"Nie wydaje mi się, żebyśmy byli sobie w tym momencie potrzebni" - dodaje.