Reklama
Reklama

Krzysztof Ibisz zabrał głos ws. Kipiel-Sztuki. Od razu przypomniał o jednym

Krzysztof Ibisz udzielił poruszającego wywiadu, w którym podzielił się swoimi wspomnieniami związanymi z Marzeną Kipiel-Sztuki. Gwiazda "Świata według Kiepskich" zmarła w niedzielny poranek, o czym poinformował jej serialowa koleżanka Renata Pałys. Uwielbiany prezenter Polsatu miał okazję z nią współpracować w jednym z show stacji. Oto co teraz powiedział na jej temat...

Krzysztof Ibisz zabrał głos ws. Kipiel-Sztuki. Od razu przypomniał o jednym

Wiadomość o śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki, czyli uwielbianej Halinki Kiepskiej ze "Świata według Kiepskich", poruszyła opinię publiczną. 

W sprawie jej nagłego odejścia wypowiadali się liczni koledzy z branży, którzy mieli okazję z nią współpracować. 

W rozmowie z Plotkiem swoimi wspomnieniami podzielił się także Krzysztof Ibisz. Prezenter Polsatu nie kryje, że informacja o śmierci Marzeny głęboko go poruszyła. 

Reklama

"Jestem zaskoczony i zszokowany, bo to była młoda kobieta. Jeszcze wiele w życiu mogła osiągnąć. Marzenę znałem z planu "Kiepskich" i "Jak oni śpiewają?". Za każdym razem, gdy spotykaliśmy się przy okazji pracy, jako zawodowi koledzy, wywoływała na mojej twarzy uśmiech. Była pełną życia osobą. Dusza towarzystwa z mnóstwem anegdot, żartów... Nazwałbym ją równą babką. Zdecydowanie była fajną dziewczyną i życzliwą koleżanką" - wyznał w rozmowie z portalem.

Krzysztof Ibisz gorzko o życiu Kipiel-Sztuki: Duża część jej życia została na planie

Jak zaznaczył w dalszej części wywiadu, aż tak dobrze nie znał aktorki prywatnie, ale zaczął się głośno zastanawiać nad tym, dlaczego jej życie osobiste było tak smutne i samotne:

"Nie znałem jej życia prywatnego, ale teraz myślę, że być może tak bardzo postawiła w życiu na pracę i "Kiepskich", że nie starczyło czasu na zadbanie o życie prywatne. Być może jak skończyła się przygoda z "Kiepskimi", Marzena nie mogła znaleźć swojego miejsca, bo duża część jej życia została na planie i poczuła się samotna" - wyznał poruszająco Krzysztof.

Na koniec podzielił się jeszcze jednym wspomnieniem związanym z serialową Halinką Kiepską:

"Pamiętam, że w "Jak oni śpiewają?" występowanie sprawiało jej ogromną radość. Wydaje mi się, że gdy był projekt, w którym czuła się dobrze, to rozkwitała jak najpiękniejsza róża. To było jej życie. Tak ją zapamiętam" - podsumował Ibisz.

Czytaj też:

Nie żyje "najstarsza matka w Polsce". Dotarły do nas smutne wieści o śmierci Barbary Sienkiewicz

Nie żyje popularny "Siara". Janusz Rewiński miał 74 lata

Niewesoło u Marzeny Kipiel-Sztuki. Serialowa "Kiepska" fatalnie zaczęła Nowy Rok

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy